Artykuły

Katowice. Dziś przedpremierowy spektakl "Piątej strony świata"

"Piąta strona świata" to opowieść na dziesiątki bohaterów, na kilka ckliwych, ale i mrocznych tajemnic, na dziesiątki opowiastek odgrzebanych w pamięci narratora - Basisty, który spowiada się przed czytelnikami z osobistej i dziejowej historii Śląska.

"Odbiył mi dekel, chyba mom ptoka i niy wiym, jak pisze sie książka" - tak zaczyna się debiutancka powieść Kazimierza Kutza "Piąta strona świata". Pisana przez lata powieść (ujawniona w 2010 roku) zaintrygowała Roberta Talarczyka, który mierzył się już z adaptacją "Cholonka" na teatralne potrzeby, próbował pracować nad "Czarnym Ogrodem" (jak przyznaje na razie odłożył to do szuflady), wreszcie podjął się pokazania na scenie opowieści Kutza. Autor w dedykacji napisał mu: "Robertowi, na którego liczę".

Na kilka dni przed premierą tremę miał nie tylko zespół, ale i sam reżyser. - Jeżeli Pan Bóg "Piątej strony świata" - czyli Kazimierz Kutz - mówi, że jestem jedyną osobą, która powinna to zrobić, to z jednej strony to największy komplement, jaki może się zdarzyć, a z drugiej czuję tę odpowiedzialność. Do tego książka ta, zanim się ukazała, już była książką kultową, a jak się ukazała została uznana natychmiast za jedną z najważniejszych powieści dotyczących Śląska. Do tego zabrałem się za adaptację powieści iście ateatralnej, są w niej przecież może ze trzy dialogi - przyznawał przed premierą Talarczyk.

"Piąta strona świata" to opowieść na dziesiątki bohaterów, na kilka ckliwych, ale i mrocznych tajemnic, na dziesiątki opowiastek odgrzebanych w pamięci narratora - Basisty, który spowiada się przed czytelnikami z osobistej i dziejowej historii Śląska. Główną rolę narratora Robert Talarczyk powierzył Dariuszowi Chojnackiemu - Ślązakowi, który aktorstwa uczył się we Wrocławiu, jednak po szkole aktorskiej świadomie wrócił w rodzinne strony.

- Chcę, żeby ci, którzy przyjdą na spektakl, przyjrzeli się sami sobie, swojej tożsamości. Jeszcze nie wszystkie tematy mamy przerobione. Toczy się bez wątpienia dyskusja między Ślązakami a Polakami, a mamy jeszcze sporo do przedyskutowania w gronie Ślązaków i mieszkańców tego regionu. Powinniśmy rozmawiać o naszej historii, szczególnie tej, której nie ma w podręcznikach i nie uczy się jej w szkołach - chciałbym, by spektakl był impulsem do tego typu rozmów - mówił aktor Dariusz Chojnacki.

Teatr Śląski w ostatnim czasie podejmował temat historii i kultury Ślązaków w tytule "Polterabend". W "Piątej stronie świata" wystąpi obok aktorów z Teatru Śląskiego (m.in. Artura Święsa, Bartłomieja Błaszczyńskiego, Ewy Leśniak) także gościnnie Grażyna Bułka (znana m.in. z "Cholonka"). Za minimalistyczną scenografię i kostiumy odpowiada Ewa Satalecka. Pierwszy pokaz na dużej scenie odbędzie się w piątek 15 lutego , oficjalna premiera dzień później, w sobotę - 16 lutego o godzinie 18.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji