Kalisz. Dwie premiery na kwiecień
Pod koniec stycznia w kaliskim Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego rozpoczęły się próby dwóch przedstawień, których premiery zaplanowane zostały na kwiecień.
Rudolf Zioło wraz z aktorami - Małgorzatą Kałędkiewicz, Bożeną Remelską, Zbigniewem Antoniewiczem i Grzegorzem Gzylem [na zdjęciu]- rozpoczął próby "Iluzji" Iwana Wyrypajewa w przekładzie Agnieszki Lubomiry Piotrowskiej. Iwan Wyrypajew jest jednym z najbardziej popularnych dramatopisarzy rosyjskich ostatnich lat. Po studiach aktorskich w Irkucku i reżyserskich w Moskwie międzynarodowy rozgłos zyskał pod koniec lat dziewięćdziesiątych jako autor dramatu "Sny", które wystawił londyński Royal Court Theatre. Od tej pory jego sztuki na scenach zachodnich inscenizowane były ponad trzydzieści razy. W Polsce dramaty Wyrypajewa - m.in. "Tlen", "Lipiec", "Taniec Delhi", "UFO. Kontakt" - grane są od dekady a największym sukcesem okazał się "Dzień Walentego" wystawiany kilkanaście razy (w teatrze kaliskim w 2010 roku). Od kilku lat Wyrypajew mieszka w Warszawie i podejmuje współpracę z polskimi teatrami także jako reżyser. O znaczeniu twórczości Wyrypajewa dla naszej kultury świadczy przyznanie mu Paszportu Polityki za rok 2012 w dziedzinie teatru. W uzasadnieniu jury czytamy, że jest to "nagroda za przypomnienie polskiemu teatrowi, iż sztuka sceniczna może również być poezją. Za wiarę w siłę opowieści i żelazną konstrukcję tekstu oraz eksperymenty ze sceniczną tożsamością aktora". Wszystkie te walory - poetyckość, nośność opowieści i doskonały materiał dla kreacji aktorskich - odnajdujemy w "Iluzjach". Polską prapremierę tej sztuki w warszawskim Teatrze na Woli reżyserowała Agnieszka Glińska (wrzesień 2011), a przed niespełna rokiem wystawił ją sam Autor w Starym Teatrze w Krakowie (kwiecień 2012). Łukasz Drewniak pisał w "Przekroju": "Taka sztuka zdarza się raz na sto lat. Może jeszcze rzadziej. Iluzje Iwana Wyrypajewa od razu manifestują swoją nieteatralność, łudzą widza prostotą formy, dają perfidnie równoczesną możliwość intelektualnego i emocjonalnego odbioru. Niby są o naturze miłości, a tak naprawdę pytają o sens i konstrukcję świata, który postrzegamy". Bohaterami "Iluzji" są dwa małżeństwa, które po wspólnie spędzonych latach, we wspomnieniach szukają śladów własnych uczuć i snują opowieść o innym życiu niż to, które wydawało się ich udziałem. Kaliska premiera "Iluzji" odbędzie się 6 kwietnia 2013 na Scenie Kameralnej.
Równocześnie odbywają się próby "Wieczoru Trzech Króli" Williama Shakespeare'a, sztuki, która w okresie powojennym w Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego wystawiana była tylko raz - w 1951 roku w reżyserii debiutującej wówczas Irmy Gulskiej. Obecnie po komedię Shakespeare'a sięgnął doświadczony reżyser - Jacek Jabrzyk, który w kaliskim teatrze zrealizował już w sezonie 2010/2011 "Szklaną menażerię" Tennessee Williamsa. Podobnie jak w przypadku tego przedstawienia, także przy "Wieczorze Trzech Króli" z Jabrzykiem współpracować będą Justyna Elminowska, która zaprojektuje scenografię i kostiumy, oraz Mateusz Wajda, który zajmie się projekcjami i reżyserią światła.
"Wieczór Trzech Króli" to jedna z najpopularniejszych komedii obyczajowych Shakespeare'a. Jest to historia rodzeństwa - Violi i Sebastiana - rozdzielonego po zatonięciu statku u brzegów Illirii. Viola, skrywająca swą płeć pod przebraniem Cesaria i odgrywająca rolę miłosnego posłańca księcia Orsino, starającego się o rękę hrabianki Oliwii, sama zdobędzie jego serce, a dla odnalezionego brata pozyska uczucia Oliwii. Jeśli dziś teatr sięga po tę sztukę, to interpretuje jej fabułę w kontekście aktualnego dyskursu na temat płci, gry tożsamościami i relacji ja - Inny. Ponadczasowe pozostaje natomiast dążenie człowieka do pełni i poszukiwanie indywidualnego szczęścia.
W przedstawieniu Jacka Jabrzyka wystąpią aktorzy kaliskiego teatru: Izabela Ben, Izabela Piątkowska, Michał Grzybowski, Remigiusz Jankowski, Szymon Mysłakowski i Lech Wierzbowski, a gościnnie: Ewa Suchanek, Marcin Gaweł i Łukasz Mazurek. Premiera odbędzie się na Dużej Scenie 20 kwietnia 2013.
