Szczecin. Premiera "Małej syrenki" w Pleciudze
Teatr Lalek Pleciuga wystawi w sobotę słynną baśń Hansa Christiana Andersena. To opowieść o umiejętności kochania. Któż nie zna "Małej syrenki"?
Podczas sztormu ratuje młodego księcia i zakochuje się w nim. Postanawia stać się człowiekiem i zdobyć serce ukochanego. Z miłości jest gotowa poświęcić wszystko: swój śliczny syreni ogon, przepiękny głos, a nawet samą siebie. Tylko czy książę zdoła to docenić?
U Hansa Christiana Andersena "Mała syrenka" kończy się tragicznie. Ale dziś większość dzieci zna ją z disnejowskiej wersji z happy endem. W wywiadzie, który ukaże się w programie przedstawienia, reżyser Waldemar Wolański mówi: - Najwyższa pora zacząć sięgać do oryginałów. Disney zrobił dużą krzywdę wielu baśniom, między innymi " Małej syrence". Wcale nie uważam, aby "prostowanie" oryginału miało rację bytu. Chciałbym pokazać, że Andersen nie był tak głupi i pusty, jak go przedstawia Disney. W baśniach Andersena jest mnóstwo mądrości i dużo gorzkiej prawdy; są to bardzo piękne historie.
Reżyser zauważa, że "ta baśń rozwściecza wiele kobiet, dlatego że syrenka poświęca się dla ukochanego mężczyzny, nie usiłując uzyskać nic w zamian". - Dla miłości składa na ołtarzu wszystko, co ma najpiękniejszego. Taki sposób podchodzenia do miłości w naszym współczesnym, egoistycznym świecie jest niestety już rzadko spotykany - stwierdza.
Sztukę o "Małej syrence" wystawia po raz czwarty (pierwszy raz w 2004 r. jako dyplom we wrocławskim wydziale lalkarskim, filii PWST w Krakowie). Każda inscenizacja miała inną konwencję i scenografię.
Spektakl w Teatrze Lalek "Pleciuga" ma się wyróżniać pięknymi lalkami naturalnej wielkości. - W pracowni mówią, że to jedne z najbardziej pracochłonnych lalek, jakie w ostatnich latach przyszło im wykonać - mówi Magdalena Gardas z Pleciugi.
W roli Małej Syrenki - Paulina Lenart. W roli Księcia - Maciej Sikorski. Muzykę skomponował Krzysztof Dzierma. On też jest autorem kompozycji, które od 1 czerwca będą rozbrzmiewać z Pleciugowej fontanny. - Jeden z utworów jest z "Małej syrenki" - zdradza Gardas.
Dla widzów powyżej siódmego roku życia. Wstęp na sobotnią premierę o godz. 17 na zaproszenia. Kolejne przedstawienie w niedzielę o godz. 11. Bilety 30-15 zł.