Poznań. Premiera "Miasta kobiet" w Nowym
Na czwarty już odcinek dokumentalnego cyklu "Jeżyce Story. Posłuchaj miasta!" zaprasza jutro o godz. 18 Teatr Nowy. Kolejna część teatralnego serialu poświęcona jest kobietom z Jeżyc.
W spektaklu zobaczymy m.in. historię specjalistki położnictwa, która pomogła przyjść na świat tysiącom poznaniaków, opowieść matki, która wychowała pięciu synów, i krytyczki literackiej, która odkrywa zapomniane historie kobiet z Poznania. Bohaterami będą też dzieci z jeżyckiego przedszkola, które mają własny punkt widzenia na świat dorosłych.
W przedstawieniu wystąpią: Dorota Abbe, Irena Dudzińska (gościnnie), Edyta Łukaszewska i Agnieszka Różańska.
Reżyserem spektaklu jest Marcin Wierzchowski, który stworzył scenariusz spektakli razem z Romanem Pawłowskim.
W lutym, przed premierą pierwszego odcinka Wierzchowski mówił w rozmowie z "Gazetą": "To serial, bo wymyśliliśmy spektakl, który podzieliliśmy na odcinki niepołączone fabularnie, ale przez formułę pracy nad nimi, formę opowiadania historii i przez miejsce, w którym dzieje się akcja, czyli Jeżyce. Dokumentalność na scenie nie jest niczym nowym, ale może w Polsce nie jest jeszcze rozpowszechniona. Nasza metoda nazywa się verbatim" i polega na poszukiwaniu tematów w miejscu, w którym powstaje spektakl. Tworzymy go z autentycznych bohaterów i ich losów, które reprodukujemy i interpretujemy na scenie."
A Roman Pawłowski tak opowiadał o poznańskiej dzielnicy, która stała się bohaterem spektaklu: - Jeżyce mierzą się ze spadkiem historii, nierozwiązanymi problemami własnościowymi, które dziś wpływają na życie mieszkańców. Z eksmisjami i procederem "czyszczenia" kamienic przez ich nowych właścicieli. Spotykam się z tym na co dzień także w Warszawie, gdzie mieszkam. Można więc powiedzieć, że Jeżyce to typowa postkapitalistyczna dzielnica, która staje w obliczu wielkiej zmiany. Jesteśmy na początku tego procesu - uważa Pawłowski.
Kolejne odcinki "Jeżyce Story..." - "Lokatorzy", "Buntownicy" i "Miasto mężczyzn" - opowiadały na scenie historie znanych postaci (m.in. rapera Pei, czy znanego biznesmena Jacka Jaśkowiaka). Wielką wartością tych spektakli jest jednak to, że wyciągają na światło dzienne historie ludzi, o których być może nigdy byśmy się nie dowiedzieli, gdyby nie dokumentalny teatr.
