Gorzów Wlkp. Zaczyna się sezon na Scenie Letniej
Na tę chwilę wszyscy czekają niecierpliwie przez cały rok. I nie chodzi wcale o to, że wakacje. Razem z nimi zaczyna się... Scena Letnia w Teatrze Osterwy. A zaczyna się już w ten weekend, i od razu trzema propozycjami teatralnych wieczorów
W piątek o godz. 17 na Scenie Letniej "Sieciaki" w wykonaniu Grupy T z Torunia. Spektakl porusza problem cyberprzemocy, ale w wydaniu dla dzieci. Wszystko zaczyna się w chwili, kiedy to Żółwik Florek natrafia na kompromitujące go zdjęcie w internecie.
W dwa kolejne dni natomiast Teatr Osterwy pokaże dwa swoje przedstawienia. W sobotę o godz. 20.30 "Mayday" [na zdjęciu]. To znana na całym świecie komedia, opowieść o londyńskim kierowcy taksówki, bigamiście, który przez wiele lat z powodzeniem prowadzi podwójne życie. Sytuacja znacznie komplikuje się, gdy za sprawą nieprzewidywalnego wypadku jego sekret wychodzi na światło dzienne. Mężczyzna z niemałym trudem stara się zataić prawdę przed partnerkami, policją i środkami masowego przekazu. Dużo śmiechu, dużo aktorów na scenie, którzy zadbają o zabawne qui pro quo.
W niedzielę natomiast, również o godz. 20.30, na scenie tylko trzy aktorki. Ale za to jakie! To szczególna okazja, by obejrzeć "Trzy razy Piaf", bo paryski wróbelek - jak chodzą słuchy - na jakiś, zapewne dłuższy, zamilknie. Ten muzyczny spektakl w reżyserii Artura Barcisia to prawdziwy towar eksportowy gorzowskiego teatru. Grany od lat z niesłabnącym powodzeniem. Karolina Miłkowska-Prorok, Anna Łaniewska, Marzena Wieczorek prezentują trzy różne okresy życia Edith Piaf. Każda z wykonawczyń inaczej interpretuje piosenki Piaf i traktuje tę swoją inność jako środek wyrazu. Aktorki różnią się od siebie siłą wokalną wykonania. Można powiedzieć, że jest to rzecz o Piaf wyśpiewana jej piosenkami w trzech aktach. Widz ma wrażenie, że obserwuje życie Piaf, siedząc w paryskiej kawiarni, przy stolikach z nastrojowymi lampkami.
Scena letnia będzie nam towarzyszyć przez wszystkie lipcowe weekendy. Tradycyjnie w piątek w południe będą przedstawienia dla dzieci. Sobotnie i niedzielne wieczory dla bardziej dorosłej widowni. A w tym roku bardzo dużo propozycji muzycznych. Na scenie zobaczymy m.in. kabaret KaŁaMaSz, czyli lekkostrawny koktajl "starego kabaretu Długi" z aktorami popularnego serialu "Ranczo", posłuchamy recitalu Joanny Jeżewskiej, który jest dowcipną i wzruszającą opowieścią współczesnej kobiety, stąpającej mocno po ziemi, upominającej się o swoje miejsce w świecie, zwłaszcza przy boku mężczyzny.
Iwona Konieczkowska i Piotr Borowiec wystąpią za to w wyjątkowym spektaklu słowno-muzycznym "Głos ma twarz - czyli o osobliwej roli lektora - musical bardzo kameralny". Spektakl opowiada o 24 godzinach z życia lektora filmowego, a także o trudnej sztuce przekładu tekstów piosenek. Artyści wykonują 15 utworów w polskiej wersji językowej, w aranżacji Tomasza Filipczaka. Zobaczymy również na zakończenie Sceny Letniej Piotra Cyrwusa w monodramie "Zapiski oficera Armii Czerwonej". W licu na Scenie Letniej będzie też sporo jazzu w wykonaniu Jazz Travel Michał Wróblewski Trio, Tea Time Boogie, czy dixielandowego zespołu Piotra Rutkowskiego.
