Artykuły

Premiera na Scenie Margines: historia Jackie

W sobotę, o godz. 21, Sce­na Margines Teatru im. S. Jaracza zaprasza na pre­mierę monodramu "Jakie". To historia Jacqueline Ken­nedy, żony prezydenta Sta­nów Zjednoczonych, opowie­dziana przez jedną z najbar­dziej gniewnych współczes­nych pisarek - Elfriede Jelinek. Noblistka, autorka "Pia­nistki", córka siostrzeńca Lwa Trockiego, kreśli bezli­tosne portrety rodzinnej Au­strii, klasy średniej i damsko-męskich stosunków. - Nie znam innego tekstu, który by z taką pasją i furią poruszał sprawy kobiet - mówi reży­serka spektaklu, Weronika Szczawińska. - Jelinek pi­sze o ich ubezwłasnowolnie­niu, ale jednocześnie podkre­śla fakt, że poddają się męż­czyznom i narzucanym społecznie rolom. W Polsce fe­minizm jest raczej popowy, łagodny. Jelinek oskarża ko­biecość o słabość. Na pytanie, dlaczego właśnie Jackie wy­brała ze zbioru Jelinek "Śmierć i dziewczyna. Dra­maty księżniczek", Szczawiń­ska odpowiada: - Bo wszys­cy ją znają. Jest ikoną. Łączy w sobie cechy kobiety dosko­nałej, jest wzorem elegancji i jednocześnie niezależności. Jednak Jelinek odkrywa, co naprawdę jest pod tym kos­tiumem.

W roli Jackie wystąpi Milena Gauer. - To była super robota, chociaż mam siniaki - mówi aktorka. - Ale Wero­nika też je ma, bo wypróbo­wała różne działania scenicz­ne również na sobie. Spektakl jest adresowany, według reżyserki, do kobiet, ale i do tych wszystkich, któ­rzy lubią w teatrze ekspery­ment i niespodzianki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji