Śląsk. Weekend mrocznych historii na letnich scenach
W teatrach ogrodowych regionu pełno mrocznych historii: "Bracia Karamazow", "Diabelski młyn" "Mroczna gra albo historie dla chłopców".
W cyklu Lato w Malarni Teatru Śląskiego absolwenci trzech teatralnych ośrodków (PWST w Krakowie oraz filii w Bytomiu, a także Studium Aktorskiego przy Teatrze Śląskim) mierzą się z literaturą najwyższej półki - z tekstem Dostojewskiego "Bracia Karamazow". Pokaz interpretacji młodych w piatek 9 sierpnia na Scenie w Malarni o godz. 19.
Dzień później, 10 sierpnia, gościnnie twórcy z sąsiedzkiego Teatru Dzieci Zagłębia, gdzie w ramach inicjatyw aktorskich powstał spektakl w konwencji wirtualnego chatu o niebezpiecznych relacjach między internautami - "Mroczna gra albo historie dla chłopców".
Do specyficznej teatralnej gry z widzem zaprosi aktorski duet Andrzeja Dopierały i Agnieszki Radzikowskiej - nie wierzcie w nic, co powiedzą wam przypadkiem w barze spotkani kochankowie, i poczekajcie na finałową puentę. "Diabelski młyn" [na zdjęciu] teatru Bez Sceny będzie pokazywany w piątek 9 sierpnia na Chorzowskim Teatrze Ogrodowym.
Mroczne historie weekendu przełamie z pewnością Hubert Bronicki - aktor ze swoim monodramem stanie w sobotę 1o sierpnia przed publicznością Letniego Ogrodu Teatralnego i zaprosi wszystkich na pielgrzymkę.
W "Katechizmie białego człowieka" znajdzie się miejsce na dyskusję o poglądach czy religijnych stereotypach. Przedstawienie wyreżyserował Mirosław Neinert, dyrektor teatru Korez - początek w podcieniach Centrum Kultury Katowice tradycyjnie o godzinie 21.
