Lublin. Nowy administrator Teatru Starego
Nowym administratorem Teatru Starego [na zdjęciu] będzie Lubelska Fundacja Odnowy Zabytków. Ma już pieniądze na inwentaryzację i określenie prac, które należy wykonać jak najszybciej, aby gmach się nie zawalił.
W najbliższy poniedziałek [10 października] Teatr Stary znowu stanie się własnością Skarbu Państwa. Fundacja Galeria na Prowincji oficjalnie przekaże klucze do obiektu nowemu administratorowi. Do czasu podjęcia decyzji o przyszłej funkcji teatru, będzie nim Lubelska Fundacja Odnowy Zabytków. Dysponuje ona realnymi pieniędzmi ofiarowanymi przez Holendrów z prowincji Gelderland. 10 tys. euro posłuży na wykonanie inwentaryzacji i ustalenie zakresu prac zabezpieczających - mówi Ryszard Pasikowski, zastępca prezydenta Lublina. Oprócz tych pieniędzy, dodatkowe 300 tyś. zł na wstępne prace obiecał wojewoda. Środki na dalszy remont miasto będzie chciało pozyskać z Funduszu Norweskiego, zajmującego się finansowaniem odbudowy obiektów dziedzictwa kulturowego oraz Ministerstwa Kultury.
Według jednej z koncepcji do odnowionego budynku miałby się przenieść Teatr im. Andersena. - Pieniędzy na budowę nowej siedziby dla teatru raczej nie będzie, dlatego to rozwiązanie byłoby sensowne - twierdzi Pasikowski.
Po odejściu Galerii na Prowincji zabytkiem zaczęli interesować się także inwestorzy prywatni. W najbliższych dniach jeden z nich spotka się w tej sprawie z władzami miasta. - Ostateczna decyzja o tym, co będzie w gmachu teatru, zostanie podjęta w ciągu trzech miesięcy - zapowiada Pasikowski.
***
Fundacja będzie tylko stróżem
Paweł Buczkowski: Lubelska Fundacja Odnowy Zabytków ostatnio negatywnie wsławiła się kilkumiesięcznym opóźnieniem w renowacji figurki Chrystusa Frasobliwego. Składała obietnice bez pokrycia, zwodziła nas kolejnymi deklaracjami, a sprawa była prosta. Czy nie obawia się Pan, że nie podoła administracji tak dużym obiektem jak Teatr Stary?
Ryszard Pasikowski, zastępca prezydenta Lublina: Można powiedzieć, że LFOZ będzie tylko "stróżem" zabytku. Nad nią będzie jeszcze stał Wydział Strategii i Rozwoju UM, który zajmie się przygotowaniem całej koncepcji remontu. Wydział będzie kontrolował działania fundacji, więc nie ma się czego obawiać. A czy miasto samo nie mogło administrować budynkiem? - Nie dysponujemy potrzebnymi środkami, natomiast fundacja je posiada.
***
Po 11 latach rządów fundacji Galeria na Prowincji akt notarialny rozwiązujący umowę podpisali dwa tygodnie temu jej szefowie oraz - w imieniu Skarbu Państwa - przedstawiciele starosty grodzkiego Andrzeja Pruszkowskiego. Fundacja przez wiele lat zapowiadała, że zajmie się odbudową teatru, jednak nie wywiązywała się z tych obietnic. Akt został podpisany dopiero po tym, jak "Gazeta" przeprowadziła cykl debat na temat przyszłości teatru, szefami fundacji zajęła się prokuratura, a miasto zagroziło im wejściem na drogę sądową.
