Artykuły

Miasto od wschodu do zachodu

Już w najbliższą sobotę w legnickim teatrze im. Heleny Modrzejewskiej odbędzie się premiera spektaklu "Wschody i Zachody Miasta". To najważniejsze wydarzenie w tym sezonie artystycznym. Ten spektakl to napisana przez Roberta Urbańskiego niewiarygodna historia Legnicy i legnickiego teatru. To opowieść o ludziach, którzy wbrew sobie zostali wplątani w wielkie dziejowe procesy.

"Wschody i Zachody Miasta" to opowieść lokalna, osadzona w latach 1933-1956 w realiach legnickich. Na scenie pojawiają się postacie związane z teatrem i takie, które miały wpływ na stosunki, jakie panowały w mieście.

- To największe przedsięwzięcie w tym sezonie, ściśle związane z obchodami jubileuszu istnienia budynku teatru i polskiej sceny w Legnicy. To, co widz zobaczy podczas spektaklu, zostało wymyślone w oparciu o prawdziwe relacje legniczan, tych, którzy mieszkali w mieście przed wojną, i tych, którzy kreowali rzeczywistość po jej zakończeniu - powiedział dyrektor Jacek Głomb.

Legnicki teatr słynie w Polsce z niekonwencjonalnych działań. Pomysły Jacka Głomba są doceniane nie tylko przez widzów, ale i krytyków teatralnych, którzy głośno mówią, że jest to jedna z najciekawszych scen w Polsce. Izabela Cywińska twierdzi, że drugiej takiej sceny nie ma. - To jedyny teatr w Polsce tak mocno wrośnięty w swoje miasto. I to jest właśnie siła tej sceny. Współczesny teatr musi się zmienić. Musi znaleźć się w nowej rzeczywistości. Musi być konkurencyjny i sądzę, że to wszystko Jackowi Głombowi się udaje. Ważne jest też to, że Ja-cek Głomb stara się mówić w teatrze o otaczającej go rzeczywistości, szukając przy tym wartości uniwersalnych - powiedziała Izabela Cywińska, która z Legnicą była związana blisko dwa lata i pamięta to miasto z końcówki lat czterdziestych, z czasów, o których opowiada naj-nowszy spektakl Jacka Głomba. Cywińska porównuje nawet Głomba do wielkiego Kantora.

- Kantor pochodził z małego Wielopola i o tym Wielopolu opowiadał. Głomb jest z małej Legnicy, stara się opowiedzieć o mieście, w którym żyje -mówi Cywińska.

W dzień po premierze o godzinie 17 na dużej scenie teatru odbędzie się spotkanie poświęcone ludziom wypędzonym ze swoich małych ojczyzn na skutek II wojny światowej. Dyskusja pod hasłem "Wypędzenie? Przesiedlenie? Transfer?" jest przygotowana we współpracy z fundacją Kolegium Europy Wschodniej.

Jan Nowak Jeziorański, który zafascynował się Legnicą podczas listopadowej wizyty w mieście, zapowiedział swój udział w tym przedsięwzięciu. Oprócz niego, w dyskusji wezmą udział Adolf Juzwenko. dyrektor wrocławskiego Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, Andrzej Dąbrowski, prezes fundacji Kolegium Europy Wschodniej i Zbigniew Gluza, szef warszawskiego Ośrodka "Karta".

W spektaklu ,,Wschody i Zachody Miasta" wystąpi zespół legnickiego teatru i aktorzy, którzy byli związani z tą sceną przed laty. Zobaczymy gościnnie występujących Mariana Czerskiego i Zbigniewa Walerysia oraz - jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie -Jacka Głomba, który zagra rolę dyrektora teatru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji