Artykuły

Farsa ludowa i kryminał

Po wakacyjnej przerwie pracę rozpoczyna Teatr Współczesny. W najbliższy weekend będziemy mogli obejrzeć "Koniec początku" Seana O'Caseya. O'Casey był najpopularniejszym dramaturgiem irlandzkim początków naszego stulecia. Pisał sztuki różnorodne - począwszy od moralitetów, dramatów społecznych, aż do utworów lżejszych: poetyckich komedii i ludowych fars. "Koniec początku" należy do tych ostatnich. Akcja jednoaktówki toczy się na irlandzkiej wsi. Główny bohater Dany Berrill (Krzysztof Kowalewski) jest właścicielem małego gospodarstwa. Razem z żoną Lizzie (Joanna Jeżewska) prowadzi spokojny, niczym nie zmącony żywot. Oczywiście, do czasu. Rozsierdzona somochwalstwem męża, Lizzie proponuje mu zamianę ról. Sama chwyta za kosę i ścina trawę, w tym czasie Dany ma zajmować się pracą w gospodarstwie. Razem ze swoim przyjacielem Barrym Derillem (Krzysztof Stelmaszczyk) Darry doprowadza własny dom do fizycznej ruiny. Robi to jednak z wielkim poczuciem humoru i fantazją.

Drugim spektaklem, który będziemy mogli obejrzeć w najbliższą sobotę i niedzielę jest "Adwokat i róże" Jerzego Szaniawskiego.

Dramat ten jest sztandarowym przykładem tekstu o absolutnie nienagannej konstrukcji, napisanego wspaniałym, niezwykle wytwornym językiem. Szaniawski nie ucieka w nim od modnego w międzywojniu symbolizmu, ale czyni to bez nachalności, otwierając przeróżne możliwości interpretacji. "Adwokat i róże" to sztuka pełna niedopowiedzeń, z intrygującą kryminalną fabułą. Z ogrodu znanego, cenionego adwokata, ktoś kradnie wypielęgnowane przez niego róże. Sprawę znalezienia winowajcy mecenas zleca swojemu podopiecznemu. Ten odkrywa tajemnicę, która burzy rodzinny spokój mecenasa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji