Prapremiera Solaris - z aukcją w Polskim
Najwybitniejsze - jak powszechnie się uważa - osiągnięcie pisarstwa fantastyczno-naukowego Stanisława Lema "SOLARIS" trafia na scenę szczecińskiego Teatru Polskiego. To znakomite studium psychiki współczesnego człowieka spróbował przedstawić wybitny polski reżyser, Stefan Szlachtycz - autor scenariusza, inscenizacji i reżyserii - korzystając ze scenografii Jana Banuchy, muzyki Jacka Ostaszewskiego, a także pomysłów oświetleniowych Krzysztofa Sendke i pracy Henryka Walentynowicza nad plastyką ruchu. Stefanowi Szlachtyczowi asystował przy reżyserii Zbigniew Filary, a konsultantami przy tej realizacji byli: dr Janusz Typek i Alexander Kacprzak. O tym przedsięwzięciu artystycznym będziemy zapewne wiele jeszcze pisać na łamach "Głosu" zwłaszcza, że jest to przedstawienie prapremierowe, mające się spełnić w najbliższą niedzielę, 10 bm. o godz. 19. Główną rolę - postać Kelvina - reżyser powierzył przyjezdnemu, Edwardowi Żentarze a w rolach pozostałych wystąpią: Jacek Polaczek, Jacek Piotrowski, Karol Gruza (nareszcie na scenie!), Beata Kozikowska, Ewa Woszczyńska, Wojciech Przyboś, Zbigniew Filary, Danuta Chudzianka, Marta Szczepaniak, Aleksander Gierczak (też nareszcie na scenie), Mirosław Kupiec, Antoni Szubarczyk, Maciej Łysakowski, Tadeusz Malak i Elżbieta Wojnowska. Jak widać, obsada jest doborowa i tylko życzyć widzom wielu refleksyjnych wrażeń.
Przed tym spektaklem otwarta zostanie w holu Teatru Polskiego - o godz. 18 - wystawa prac plastycznych pensjonariuszy z zakładów karnych połączona z aukcją tych prac. Uzyskane w ten sposób pieniądze wspomogą dzieci z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Tanowie. Dzieci zaś zrewanżują się za ten gest podziękowaniami i swoim występem artystycznym na wernisażu. Ponoć wystąpi także, przy tej okazji, znakomita aktorka, Dorota Stalińska serdecznie zaangażowana w poczynania na rzecz poszkodowanych przez los.