Artykuły

TVP. Kanał kulturalny walczy o przetrwanie

Jeśli nie dojdzie do przełamania sporu między TVP a sieciami kablowymi, przyszłość kanału Kultura stoi pod znakiem zapytania.

Pół roku po uruchomieniu pierwszego kanału tematycznego TVP wciąż dociera on do garstki widzów. Największe hity TVP Kultura - a w październiku były to relacje z Konkursu Chopinowskiego - ogląda ponad 20 tys. osób. Przeciętnie jest to jednak tylko ok. 2 tys. widzów w każdej minucie, czyli 0,04 proc. widowni telewizyjnej w Polsce (dane TNS OBOP). Program można odbierać w zaledwie 15proc. gospodarstw domowych w Polsce (m.in. za pośrednictwem platform cyfrowych). Wciąż nie ma go w ofercie największych sieci kablowych, takich jak UPC czy Vectra.

Rozmowy między TVP a operatorami kablowymi na temat rozszerzenia dystrybucji kanału utknęły w martwym punkcie. Wkrótce po uruchomieniu go TVP zażądała od operatorów kablowych opłat za emisję swych programów. Telewizja uważa, że nie dzieląc się pieniędzmi pobieranymi od klientów, operatorzy wzbogacają się jej kosztem. Zaproponowała operatorom wydzielenie osobnych pakietów z programami TVP, które oni mieliby udostępniać za darmo widzom płacącym abonament RTV. W innym przypadku operatorzy powinni dzielić się z TVP swymi wpływami. Ci jednak bronią prawa do bezpłatnego nadawania programu TVP. Powołują się na prawo, które wręcz nakazuje operatorom reemisję programów telewizji publicznej "w pierwszej kolejności". - Prawdziwym problemem TVP jest to, że uruchomiono kanał, nie zapewniając mu widzów - twierdzi Jerzy Straszewski, prezes zrzeszającej operatorów Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej.

Obecny zasięg TVP Kultura stawia pod znakiem zapytania dalszy sens jego finansowania w dotychczasowej skali, jeśli zarząd TVP nie chce się narazić na zarzut niegospodarności. W 2005 r. kanał pochłonie 26 mln zł. - Jeśli do końca roku nie uda się rozstrzygnąć kwestii dystrybucji TVP Kultura, to nie wiem, czy w ogóle jest sens wydawania pieniędzy na ten kanał - mówił podczas sierpniowej konferencji mediów publicznych wiceprezes TVP Stanisław Wójcik. Dziś potwierdza, że projekt jest dobrze oceniany pod względem merytorycznym, ale nie pod względem efektywności ekonomicznej. W najbliższych tygodniach zarząd TVP będzie pracował nad budżetem na przyszły rok. Wtedy przyszłość TVP Kultura ostatecznie się rozstrzygnie. - Albo poddamy się dyktatowi kablarzy i zrezygnujemy ze wszystkiego, albo powalczymy o swoje - mówi rzecznik TVP Jarosław Szczepański.

Rozwiązanie sporu jest istotne nie tylko dla TVP Kultura. Może stać się precedensem przesądzającym o funkcjonowaniu kolejnych planowanych przez telewizję kanałów tematycznych, np. dziecięcego.

Na zdjęciu: Jacek Weksler, szef TVP Kultura.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji