Warszawa. Pikieta w proteście przeciwko dotacji na muzeum w świątyni
W sobotę przed Ministerstwem Kultury na Krakowskim Przedmieściu odbędzie się pikieta. To reakcja na przekazanie przez resort 6 mln zł dotacji dla Muzeum Jana Pawła II i Kardynała Wyszyńskiego powstającego pod kopułą Świątyni Opatrzności.
"Tego dnia, czyli 8 lutego o 11.45, spotykamy się pod Ministerstwem Kultury na Krakowskim Przedmieściu 15/17. Nie zgadzamy się na przeznaczenie 6 milionów złotych z budżetu na rzecz Świątyni Opatrzności. Wyrazimy osobiście swój sprzeciw, a przy okazji przeprowadzimy jakieś autentyczne działania kulturalne. Bądźcie i powiadomcie znajomych! Teraz wszystko zależy od Was. Pokażmy, że stać nas na to, żeby ruszyć się sprzed ekranów, i udowodnijmy, że trzeba się z nami liczyć. Nie dla finansowania kultu z pieniędzy na kulturę. Do zobaczenia!" - napisał na Facebooku Leszek Jażdżewski, redaktor naczelny portalu "Liberte!".
W piątek około południa udział w wydarzeniu zadeklarowało ponad 15 tys. ludzi (co zazwyczaj nie ma przełożenia na liczbę ludzi, którzy rzeczywiście pojawiają się na zapowiadanej imprezie).
W stołecznym urzędzie miasta nikt nie zgłosił zamiaru organizowania zgromadzenia masowego przed ministerstwem.
Ministerstwo Kultury przekonuje, że choć siedziba muzeum znajduje się w Świątyni Opatrzności, to dotacja na muzeum nie jest wspieraniem budowy świątyni. I dowodzi, że choć pieniądze zostały przekazane bezpośrednio archidiecezji warszawskiej, to nie łamie to konstytucyjnego rozdziału państwa i Kościoła.
- Środki na Muzeum Jana Pawła II nie pochodzą z budżetu państwa, tylko z odpisu z gier liczbowych, czyli z Funduszu Promocji Kultury (wyjaśnienie wyżej) - przekonuje rzecznik ministerstwa Marcin Babczyński. - Finansowane z Funduszu Promocji Kultury jest tylko muzeum, a nie świątynia, gdyż jest to przestrzeń o charakterze muzealnym, a nie o sakralnym, która stanowi wydzieloną konstrukcyjnie i funkcjonalnie część kompleksu kulturalno-świątynnego Centrum Opatrzności Bożej.
Na pytanie o to, dlaczego aż jedną trzecią funduszu na infrastrukturę kulturalną przekazano na muzeum w świątyni, podczas gdy teatry czy filharmonie dostawały kwoty wielokrotnie niższe, odpowiada, że... archidiecezja i tak dostała mniej, niż prosiła.
- Dokładnie 37 proc. wnioskowanej kwoty. Wnioski, które były wyżej oceniane, dostawały dofinansowanie na poziomie 80-90 proc. - mówi rzecznik Babczyński.