Artykuły

Warszawa. Mokotowska punk opera

W czwartek premiera 14. odcinka "Pożaru w Burdelu": "Degeneracja albo śmieci Warszawy. Mokotowska punk opera".

W nowym odcinku "Pożaru w Burdelu" pojawią się: Jack Strong, Andrzej Bobola i lwy spod dawnego kina Moskwa. Poznamy przeszłość burdeltaty, który siedział kiedyś w więzieniu przy Rakowieckiej.

Laureaci Wdechy - Nagrody "Gazety Co Jest Grane" w kategorii Wydarzenie Roku - nazywają siebie wędrowną "burdeltrupą". Tym razem wystąpią w Nowym Teatrze Krzysztofa Warlikowskiego, w Hali Warsztatowej przy Madalińskiego, i opowiedzą o Mokotowie.

Każdy odcinek kabaretu opowiada o tym, czym żyje miasto: gorączka świąteczno-noworoczna, referendum, spalenie Tęczy, walentynki i podryw w Warszawie, konklawe. Ale twórcy odnoszą się również do miejsc, w których grają swoje spektakle. Pierwsze odcinki pokazywane w Klubie Komediowym "Chłodna" nawiązywały do życia Woli, kabaret z Baru Studio pokazywał mroczną i fascynującą historię Pałacu Kultury i Nauki, a wystawiany w Teatrze Warszawy nawiązywał m.in. do powstańczych wydarzeń.

Mokotów to dzielnica kontrastów. Mieszka tu młoda zamożna inteligencja, ale są tu też mieszkania komunalne.

- Przygotowując ten odcinek, grzebiemy w warszawskim śmietniku architektury, idei i form. Uprawiamy rodzaj artystycznego recyklingu, badając granicę między tym, co w Warszawie minione i odrzucone, a tym, co żywe i aktualne. Mokotów idealnie nadaje się do takich badań terenowych. To dzielnica bardzo naładowana emocjami, przeszłością, na bazie której kwitnie współczesne życie - mówi Michał Walczak, reżyser. Wspólnie z varsavianistą Maciejem Łubieńskim pisze scenariusze kolejnych odcinków "Pożaru w Burdelu". - Inspiruje nas też oczywiście sama siedziba Nowego Teatru, dawny budynek MPO - dodaje.

Żywot warszawskiej trupy wędrownej

"Pożar w Burdelu" z każdym odcinkiem rozwija swoją formułę. Coraz więcej w nim piosenek, form musicalowych. Spektakl, który grali w Pałacu Kultury, nazwali "rock operą", mokotowski nosi podtytuł "punk opera". - Lubimy duże, hałaśliwe formy i wielkie tematy. W odróżnieniu od wielu teatrów nie boimy się dużych scen, chętnie zrobilibyśmy odcinek w Sali Kongresowej. Pędzimy żywot warszawskiej trupy wędrownej w poszukiwaniu stałej siedziby. Los tułaczy na razie nam odpowiada, dobrze oddaje niespokojnego ducha "burdeltrupy" - mówi Michał Walczak.

Część bohaterów wraca w kolejnych odsłonach "Pożaru", widzowie śledzą ich losy tak jak serialowych postaci: pojawia się duszpasterz hipsterów ksiądz Marek, psychoterapeuta miasta Janusz Fak, Ania z Polski. W ostatnim odcinku pożegnalny song odśpiewały ożywione tarcze drążące metro. Ich miejsce zajmą kolejni bohaterowie. Michał Walczak: - Sięgniemy do trudnych wspomnień Burdeltaty, wyjdzie na jaw jego tajemnica - siedział kiedyś w więzieniu na Rakowieckiej. Pojawi się były burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg, będzie Jack Strong, Andrzej Bobola i lwy spod dawnego kina Moskwa, a także duch Adama Hanuszkiewicza z Niną Andrycz oraz wiele innych aniołów i demonów Warszawy.

Nowy Teatr, "Degeneracja albo śmieci Warszawy. Mokotowska punk opera", reżyseria: Michał Walczak, scenariusz: Maciej Łubieński, Michał Walczak; scenografia: Julia Skrzynecka, muzyka: Wiktor Stokowski. Występują: Agnieszka Przepiórska, Monika Babula, Anna Smołowik, Lena Piękniewska, Andrzej Konopka, Mariusz Laskowski, Tomasz Drabek, Maciej Łubieński. Premiera: 13 lutego, godz. 20.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji