Wrocław. "Dziady" hitem sezonu?
Spektakl "Dziady" na scenie Teatru Polskiego w reżyserii Michała Zadary może okazać się artystycznym hitem sezonu. Przedstawienie zbiera świetne recenzje, a frekwencja jest stuprocentowa.
Reżyser postanowił wystawić Mickiewiczowskie arcydzieło bez skrótów i streszczeń. Na premierę pięciogodzinnego spektaklu w sobotę przyszło 550 osób. Widzowie zajęli nawet takie miejsca, z których widoczność jest ograniczona.
Do tej pory spektakl oprócz premiery był wystawiony dwukrotnie ze stuprocentową frekwencją. Bilety wyprzedano z wyprzedzeniem.
Widownia Sceny im. Jerzego Grzegorzewskiego liczy 400 miejsc. W marcu spektakl będzie grany trzykrotnie: 19, 20 i 21 - szanse zobaczenia "Dziadów" ma co najmniej 1200 osób. Już teraz zostały ostatnie wolne miejsca. Później sztuka zagrana będzie tylko 15 i 16 kwietnia, a połowa biletów zniknęła w dwa dni.
Teatr Polski nie ma w planach częstszych wystawień spektaklu. - W tym czasie przygotowujemy premierę "Termopil polskich" w reż. Jana Klaty, których premiera zaplanowana jest na 3 maja - tłumaczy Kinga Wołoszyn-Świerk, specjalistka ds. public relations.
Do końca sezonu Polski ma również w programie liczne wyjazdy, dlatego artyści nie są w stanie grać częściej. Problem stanowią także finanse.
Wołoszyn-Świerk: - Spektakl kosztuje ogromne pieniądze i częstsze granie tak wielkiej produkcji praktycznie przerasta nasze możliwości finansowe. Zwłaszcza w sytuacji, gdy dotacja nie wystarcza na nasze bieżące potrzeby.
Bilety na "Dziady" kosztują od 17 do 40 zł, można je kupić w kasach Teatru Polskiego lub przez stronę internetową.