Artykuły

Warszawa. Premiera w Teatrze "Roma"

W Teatrze Muzycznym "Roma" trwają próby do "Sofii de Magico" na podstawie utworów Rolanda Topora, Aglai Veteranyi i angielskich ekscentryków z grupy Tiger Lillies.

- To będzie ostra jazda: mocna muzyka i świetny ruch sceniczny - mówi Katarzyna Zielińska, która wcieli się w postać Sofii. Spektakl na Novej Scenie reżyseruje Łukasz Czuj. Premiera 1 marca.

Łukasz Czuj, którego spektakl "Berlin, czwarta rano" z powodzeniem grany jest od kilku sezonów w Romie, w "Sofii de Magico" kontynuuje zabawę z groteską i czarnym humorem. Tym razem sięga do utworów Aglai Veteranyi, która wychowała się w wielu miastach i miasteczkach, wozach i namiotach rumuńskiego cyrku, Rolanda Topora i angielskich ekscentryków z grupy Tiger Lillies. - Po ich piosenki sięgałem już parokrotnie. Wciąż jednak krążyła mi w głowie myśl, aby zrobić spektakl zbudowany w całości z ich utworów. Zanurzyć się bez reszty w wykreowany przez Martyna Jacquesa - charyzmatycznego lidera grupy - perwersyjny, pure nonsesowny świat, opowiadany znakomitą muzyką i wyśpiewany jego przenikliwym falsetem. Ich songi, bardziej perwersyjne i współczesne w stosunku do niemieckiego kabaretu, którym się poprzednio zajmowałem, stanowią przewrotne lustro dla naszej rzeczywistości - mówi Łukasz Czuj, reżyser przedstawienia.

W spektaklu groza i mrok mają być kontrastowane z mocnym, ostrym żartem. Całość utrzymana w konwencji czarnego humoru, oprawiona będzie mocną kabaretowo-rockową muzyką. "Sofia de Magico" to opowieść o ludziach, których świat ulega przemianom. Bohaterami tego - jak mówi reżyser - cyrku współczesności są szaleni artyści napędzani swoimi perwersjami i obsesjami. - Cyrk, którego są bohaterami, staje się metaforą współczesnego świata show businessu, z jego ciągłą pogonią za sławą, pieniądzem, gdzie na końcu zawsze kryje się rozczarowanie i samotność - dodaje reżyser.

Szalony cyrk wyobraźni

Na scenie zobaczymy tytułową bohaterkę - Sofię de Magico graną przez Katarzynę Zielińską - balansującą w swojej roli pomiędzy kilkoma wcieleniami: dziecka cyrku, zbuntowanej nastolatki marzącej o sławie, gwiazdy filmowej czy samotnej i zgorzkniałej artystki. - Życie Sofii nie przypomina w niczym życia zwykłej dziewczyny. Ona nie potrafi powiedzieć, gdzie się tak naprawdę urodziła, gdzie powiesić obraz na ścianie, zostawić swoje rzeczy, bo nie ma swojego pokoju. Nie ma korzeni. Ta ciągła podróż sprawia, że jest tak naprawdę nieszczęśliwa. Marzy, by zostać gwiazdą, ale wciąż jej się to nie udaje. Jest jak klown, który ma przyklejony uśmiech, ale tam, gdzieś w środku jest nieszczęśliwy i smutny - mówi Katarzyna Zielińska. Obok niej na scenie pojawi się Ojciec - bufonowaty klown Tandarica - którego zagra Mariusz Drężek, mroczny impresario Wujek Petru - w tej roli Tomasz Steciuk na zmianę z Andrzejem Deskurem oraz dominująca Matka - Jolanta Fraszyńska. - Tiger Lillies poruszają w swoich tekstach tematy, o których nie łatwo się mówi wprost, które są trudne, często intymne. Zetknięcie się z tym materiałem to dla mnie duże wyzwanie artystyczne - mówi Jolanta Fraszyńska.

Reżyser Łukasz Czuj podkreśla, że w spektaklu nie ma podziału na głównych i pobocznych bohaterów, wszyscy są równorzędni. - Moje przedstawienie będzie jak pokaz cyrkowych numerów, ma pięć odsłon, każda z nich zaskakuje swoją formą. Podążamy przez pięć pokojów wyobraźni, pięć snów głównej bohaterki, które układają się w opowieść o jej życiu. Poszczególne sceny utrzymane są różnych konwencjach, od niepokojącego horroru, przez pastisz filmów grozy, po transową opowieść, w rytm rockowej ballady - zapowiada Łukasz Czuj. - Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie ograniczenia wiekowego od lat 16, bo teksty są dość ostre - dodaje Katarzyna Zielińska.

Tłumaczenia piosenek przygotował Michał Chludziński, który wcześniej pracował m.in. przy spektaklu "Berlin, czwarta rano". - Ma świetne wyczucie absurdu i doskonale potrafi angielski humor przetłumaczyć na język polski - mówi Zielińska.

Widzowie zobaczą scenografię Elżbiety Rokity, daleką od kolorowego świata cyrku. Łukasz Czuj: - Scenografia buduje industrialny klimat, przełamany zaskakującymi nawiązaniami do wyobrażenia cyrku. Tworzy na małej scenie "Romy" niesłychanie funkcjonalną maszynę do opowiadania historii, w którą wkładamy nasz szalony cyrk wyobraźni.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji