Warszawa. "Kotka..." jedzie za ocean
Małgorzata Kożuchowska (42) już w drugiej połowie marca razem ze spektaklem "Kotka na gorącym blaszanym dachu" wyjedzie za granicę. Swoją podróż Małgosia rozpocznie od spektakli w Toronto.
Małgorzata Kożuchowska drugą połową marca spędzi w Stanach Zjednoczonych. Aktorka poza pracą planuje odwiedzić swoje ulubione miejsca i znajomych, których nie widziała od lat.
Americam dream
WIOSNA UPŁYNIE JEJ W PODRÓŻY. Powód? Małgorzata Kożuchowska (42) już w drugiej połowie marca razem ze spektaklem "Kotka na gorącym blaszanym dachu" wyjedzie za granicę. Swoją podróż Małgosia rozpocznie od spektakli w Toronto. Następnie przeniesie się do Chicago i Nowego Jorku, gdzie wystąpi na prestiżowych scenach: w College ot the Arts na Uniwersytecie w Montclaire oraz Tribeca Performing Arts Center. W rozmowie z "Fleszem" aktorka przyznaje, że granie przed międzynarodową publicznością będzie dla niej wyzwaniem. - Jestem podekscytowana i ciekawa, jak widzowie przyjmą naszą interpretację sztuki, zwłaszcza że nie będziemy jej grać tak, jak w Teatrze Narodowym na kameralnej scenie, ale dla bardzo dużej widowni - mówi Małgosia. - Przedstawienie jest zawsze pretekstem do spotkania i rozmowy. Już się na nie cieszę! - dodaje. Czy aktorka liczy, że spektakle pomogą jej w zagranicznej karierze? - Raczej na to, że z "Kotką..." rozpocznę ekscytująco nowy sezon. Trzymajcie za nas kciuki! - mówi Kożuchowska.
