Mąż dla tancerki
Premiery baletowe w Poznaniu charakteryzują się tym, że zamieniają się w zlot tancerzy ze świata. Bo tak się dziwnie plecie, że wychowankowie poznańskiej szkoły baletowej są wszędzie.
Sławomir Pietras twierdzi, że Poznań jest "wylęgarnią" dyrektorów baletowych: Maria Kijak kieruje zespołem baletu Opery Wrocławskiej, Olga Koźmala jest szefową baletu Opery Śląskiej w Bytomiu, Emil Wesołowski - Opery Narodowej w Warszawie, a Mirosław Różalski - dyrektorem artystycznym Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Poznaniu. Z wyjątkiem Wesołowskiego, wszyscy zjawili się bądź na pierwszej, bądź na drugiej premierze.
Na premierę przyjechał z Berlina Arkadiusz Duch - kiedyś solista Conrada Drzewieckiego w Polskim Teatrze Tańca, natomiast na drugiej premierze zjawili się baletowi emeryci mieszkający w Poznaniu. Na małe przyjęcie do palarni teatru po spektaklu przyszli między innymi: Irena Cieślikówna, Anna Derengowska, Zena Dudzicz-Nowalińska, Krystyna Kostrzemska, Eleonora Stachecka-Jankowska, Lubomira Wojtkowiak-Kizewetter, Urszula Wojtkowiak-Raczkowska, Lucyna i Wiesław Kościelakowie, Małgorzata i Juliusz Stańdowie... Wznosząc toast, dyrektor Pietras zaproponował, że wystawi inną wersję "Don Kichota", zatrudni starszego dyrygenta, który będzie grał wolniej i wtedy wszystkie główne partie będą mogły zatańczyć gwiazdy, które przeszły już do historii poznańskiego baletu. Ta deklaracja wywołała salwy śmiechu, a co bardziej dowcipni, zaczęli już obsadzać poszczególne partie.
Premiera "Don Kichota" przyniosła pewną zmianę w hierarchii zawodowej. Po premierze Sławomir Pietras ogłosił, że Aleksander Gref żegna się z etatem asystenta i obejmuje etat dyrygenta Teatru Wielkiego w Poznaniu.
Miłym zakończeniem premierowych wieczorów z "Don Kichotem" była kolacja w klubie "Czerwony Fortepian", który zaprosił głównych bohaterów - Oksanę Kuczeruk - odtwórczynię partii Kitri i Romana Michalewa - Basilia, realizatorów: Lilianę Kowalską, Henryka Konwińskiego, Czesława Pietrzaka, Aleksandra Grefa dyrekcję i gości teatru na kolację. Była to znakomita okazja, aby wywiedzieć się, co w polskim balecie piszczy. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że życie tancerzy wszędzie wygląda podobnie, ale dla tancerki najważniejsze, by znalazła bogatego męża, co potwierdziła Oksana, tancerka z Petersburga.