Artykuły

Kraków. Wystąpią artystki Dakh Daughters Band

Artystki Dakh Daughters Band i zarazem aktorki teatru Dakh z Kijowa wystąpią w Krakowie. "Gazecie Wyborczej" opowiadają o występach na Euromajdanie oraz jak możemy pomóc Ukrainie.

Gabriela Cagiel: Jesteście w Polsce od kilku dni. Przed sobotnim koncertem w Łaźni Nowej zaprezentowałyście na Festiwalu Sztuk przyjemnych i nieprzyjemnych prapremierę spektaklu "Buda dla psa. Widok z góry. Widok z dołu". Jak wam się u nas grało?

Dakh Daughters Band: Wspaniale. Macie tu inteligentnych i uważnych widzów. Zgotowali nam ciepłą atmosferę. Były i róże! Nasz spektakl jest dość skomplikowany, ale cieszymy się, że nie było to problemem dla polskiej widowni.

To rzecz o dążeniu człowieka do wolności. O odpowiedzialności wszystkich i każdego z osobna za swoje życie. W końcu mamy je tylko jedno. O próbie samoidentyfikacji i mitologizacji własnych bohaterów.

Czy w występach zagranicznych doświadczacie jakichś trudności ze względu na barierę językową?

- Nie odczuwamy ich. Jesteśmy otwarte na świat.

Nie ograniczacie się do teatru. Od dwóch lat tworzycie też zespół muzyczny Dakh Daughters Band. Co można o nim powiedzieć?

- To zarazem freak cabaret, teatr, muzyka, cyrk, radość i miłość. Ale tylko występ może o nim w pełni opowiedzieć. Naprawdę!

Wasza twórczość to miks stylistyk muzycznych. Łączycie ukraińskie pieśni, wątki ludowe ze współczesnymi. Skąd to się bierze?

- Ze współpracy. Tworzymy wspólnie z naszym dyrektorem Vladislavem Troitskyim. Każda z nas wnosi to, na czym jej zależy, co jest jej szczególnie bliskie. Wyraża to, co sama chce powiedzieć.

Podczas niedawnych wydarzeń w Kijowie występowałyście na Euromajdanie, wspierałyście potrzebujących jako wolontariuszki. Odnajdujecie się społecznie?

- Uważamy się przede wszystkim za obywatelki naszego państwa. To z tego powodu stałyśmy na Majdanie, parzyłyśmy kawę, gotowałyśmy jedzenie, przynosiłyśmy leki. Również dlatego tam występowałyśmy, wypełniałyśmy swoją artystyczną misję. Kierowały nami te same pobudki. Wspólnie występujemy już od 10 lat i to sztuka jest dla nas najlepszą formą wypowiedzi. To nasza broń. Uświadamiamy, że prawdziwa sztuka zawsze koresponduje z aktualnymi wydarzeniami.

Mówi się, że każdy was występ muzyczny to tak naprawdę miniperformance. Jaki będzie koncert, który zagracie?

- Powiemy jedno: będzie magicznie!

Charytatywny koncert i debata po nim mają budować zrozumienie pomiędzy Polakami i Ukraińcami. Odczuwacie wsparcie Polaków?

- Oczywiście i jesteśmy za nie szczerze wdzięczni. Byliście z nami przez cały ten skomplikowany czas. Przeszliśmy drogę odrodzenia i przyjechaliśmy podzielić się z wami tym, co przeżyliśmy. To jest niepowtarzalne spektrum emocji i odczuć. Zarówno dla zwykłego człowieka, jak i twórcy! Świat, w którym żyjemy, ciągle się zmienia, ale człowiek ma prawo do marzeń. Jak mówi nasz reżyser i człowiek, który jest naszym nauczycielem, Vladislav Troitsky, daje to niesamowity impuls, żeby budować. Budować coś nowego i nadzwyczajnego.

Ten koncert jest wyjątkowy?

- Tak. To wielki zaszczyt i odpowiedzialność dla nas prezentować naszą nową Ukrainę w Polsce. Oprócz tego jest dla nas bardzo ważne, że to koncert charytatywny i wszystkie zgromadzone datki zostaną przeznaczone na pomoc osobom, które ucierpiały na Euromajdanie. Chcemy podzielić się z wami na koncercie swoimi marzeniami, emocjami i miłością. Zwłaszcza że tak wiele dobrych emocji od publiczności dostałyśmy dopiero co w Łodzi.

Jak waszym zdaniem Polacy mogą pomóc Ukraińcom?

- Nie bądźcie obojętni! Majdan pokazał, jak dużo może zmienić każdy człowiek.

* Dakh Daughters Band tworzą: Nina, Ruslana, Tanya, Solomiia, Anna, Natalia i Zo. O godz. 20 w sobotę w Łaźni Nowej rozpocznie się charytatywny wieczór "Solidarni z Ukrainą". Poza koncertem odbędzie się dyskusja z zaangażowanymi w sytuację na Ukrainie. Wśród gości znajdą się: Joanna Wichowska (publicystka), Władysław Troicki (reżyser, twórca i dyrektor teatru DAKH, Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Współczesnej GOGOLFEST) oraz Żanna Słoniowska (pisarka, dziennikarka, lwowianka mieszkająca w Krakowie; zajmowała się sprowadzaniem rannych Majdanu do Polski). W trakcie spotkania przeprowadzona zostanie zbiórka finansowa dla poszkodowanych na Euromajdanie. Bezpłatne wejściówki można rezerwować telefonicznie - 12 680 23 41 lub 504 416 796.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji