Łódź. Powrót Toski
Na afisz łódzkiego Teatru Wielkiego wraca jedna z najpopularniejszych oper świata - "Tosca" Giacomo Pucciniego.
Ostatni raz dzieło włoskiego weryzmu grane było w Łodzi kilkanaście lat temu. Z Metropolitan Opera w 1988 roku przyjechała śpiewać do swojego macierzystego teatru wielka śpiewaczka - Teresa Wojtaszek-Kubiak. Teraz w obsadzie tytułowej roli są aż cztery artystki: Magdalena Barylak, Małgorzata Borowik, Monika Cichocka i Danuta Dudzińska. Której z nich posłuchamy podczas sobotniej premiery -jeszcze nie wiadomo.
"Tosca", oparta na dramacie Victoriena Sardou, to opera, która od chwili powstania stała się wyzwaniem dla najznakomitszych twórców: reżyserowali ją m.in. Visconti i Zeffirelli, dyrygowali von Karajan i Muti, a w rolach głównych bohaterów pojawiali się Callas, Tebaldi, Caballe, Domingo, Pavarotti, Carreras.
Świetne libretto z iście kryminalną intrygą ukazuje wielkie namiętności: od płomiennej miłości, przez zazdrość, po prowadzącą do tragedii nienawiść. Muzyka natomiast - niezwykle dramatyczna, dająca możliwość popisu zarówno orkiestrze, jak i śpiewakom - sprawiła, że "Tosca" Pucciniego przyćmiła sława swój literacki pierwowzór.
W łódzkiej inscenizacji, która była już prezentowana publiczności holenderskiej, reżyserujący spektakl niemiecki reżyser Frank-Bernd Gottschalk postanowił przenieść akcję z XIX wieku w mroczne lata rządów Benita Mussoliniego.
Przedstawienie powstało we współpracy z Supierz Artist Menagement, kierownictwo muzyczne sprawuje Tadeusz Kozłowski, dyrektor artystyczny Teatru Wielkiego. Scenografię zaprojektował Holender Karel Spanhak. W partii Cavaradossiego występować będą: Krzysztof Bednarek [na zdjęciu] i Ireneusz Jakubowski, a Scarpii - Zenon Kowalski, Wołodymyr Openko i Krzysztof Witkowski. Premiera 12 i 13 listopada.
