Wydarzenie w Teatrze Muzycznym w Gdyni
"To nie był sen, to była prawda" - trawestując słowa popularnej piosenki, można je odnieść do wydarzenia, które odbyło się 27 października br. w Teatrze Muzycznym w Gdyni, czyli prapremiery trans-opery "Sen nocy letniej" W. Szekspira, w przekładzie K. I. Gałczyńskiego. W sztuce tej trudno jest oddzielić fantazję od rzeczywistości, wydaje się, że nasze zmysły uległy czarom.
Autorom (muz. Leszek Możdżer, reż. Wojciech Kościelniak, choreografia Jarosław Staniek) udało się zrealizować spektakl o miłości, o tym jakie zostawia ona piętno w duszach i umysłach. Miłość błąkająca się wśród mgieł i oparów pozostawia w widzu - słuchaczu niezatarte wrażenie.
Muzyka wyrafinowana w formie, a jednocześnie bardzo zrozumiała. Dwie pełne perkusje oraz zestaw instrumentów perkusyjnych, podparte mocną linią basu, realizują bardzo ciekawy rytm. Na to nakłada się brzmienie sekcji instrumentów dętych, skrzypiec, rockowej gitary oraz instrumentów klawiszowych. Taki skład orkiestry daje niezwykle barwny obraz muzyczny.
Sukces tego przedstawienia przypisać należy wspaniałej, utalentowanej młodej obsadzie aktorskiej, w większości absolwentom Studium Teatru Muzycznego w Gdyni im. Danuty Baduszkowej.
Wśród wykonawców w roli Hipolity/Tytanii wystąpiła gościnnie Justyna Steczkowska, co niewątpliwie nadało przedstawieniu szczególnej barwy.
Rolę Demetriusza grał Paweł Podgórski (niejednokrotnie gościł na łamach "TC") pochodzący z Gołotczyzny. W dotychczasowej karierze artysta wykonywał wiele ról (m.in. w "Miss Sajgon", "Scrooge", "Wichrowych wzgórzach"), wzbudzając podziw i uznanie. Tak też było i teraz - Paweł urzekł pięknym i subtelnym głosem i mimo krótkiego stażu aktorskiego wspaniale zagrał niewątpliwie trudną rolę Demetriusza.
W programie teatralnym "Snu nocy letniej"zostały przedstawione, wybrane przez aktorów, ich wyjątkowe sny - tak jakby można było każdy sen aktora czy widza włączyć w toczący się bieg wydarzeń na scenie. Sen Pawła związany był z rodzinną miejscowością i najmłodszym ulubionym bratem Mateuszem.
Wśród licznego grona wykonawców z wdziękiem i gracją tańczyła Agnieszka Bogdan (rola Elfa Wędrującego /Elfa Groszka), absolwentka Zespołu Szkół RCKU w Gołotczyźnie, której rodzice mieszkają w Ciechanowie.
Po spektaklu owacje na stojąco trwały kilkadziesiąt minut, dając ogromną satysfakcję autorom i wykonawcom.