Artykuły

Fredro

Aleksander Fredro, osiadłszy w dworku na Chorążczyźnie we Lwowie lubił - prowadząc spokoj­ny tryb życia - wracać myślami do lat swej pierwszej młodości, kiedy jako oficer Księstwa Warszawskiego służył pod sztandarami Napoleona. Kiedy przy świście kul na polach bitewnych, przy wesołym brzęku manierek na biwakach i swawol­nych hulankach w miasteczkach garnizonowych przeżywał ze swymi towarzyszami broni wiele chwil górnych i chmurnych. O tych też wiarusach myślał Fredro, tworząc swoją wyborną komedią "Damy i huzary".

Napisana w roku 1825 jest to jedna z wcześniej­szych sztuk autora "Zemsty". Jednakże znakomite są jej walory sceniczne: zwarcie zbudowana i roz­wijająca się akcja, przepysznie żywe postacie, a przy tym wiele iście fredrowskiego humoru, wigo­ru i niespodziewanie wikłających się sytuacji.

Zaczyna się to zresztą zaraz na początku. Stary major huzarów, przyjechawszy wraz z towarzysza­mi na urlop do swego dworu, postanawia oczyś­cić go z kobiet, ażeby mieć pełną kawalerską wol­ność. Jednakże właśnie w chwili, gdy wydaje mu się, że jak moniuszkowski bohater w "Strasznym dworze" zaśpiewać może "Nie masz niewiast w na­szej chacie..." ni stąd ni zowąd zwalają mu się na kark trzy siostry z całym babińcem, napełniając dom zgiełkiem, krzykiem, terkotaniem, pretensja­mi, spazmami. Rozpoczynają się też energiczne swa­ty, ażeby ożenić majora z młodziutką Zofią.

Teatr Ziemi Łódzkiej rozpoczął przed laty swoją działalność wystawiając tę właśnie wyborną kome­dię Fredry w Bogumiłowicach. Był to spektakl na pewno interesujący, ale nie pozbawiony braków - i to dość poważnych. Natomiast kształt zainterpretowania "Dam i huzarów" przez zespół Teatru Ziemi Łódzkiej, teraz w 25-lecie działalności, dowodzi swymi walorami, jak bardzo w międzyczasie teatr ten rozwinął się.

Reżyser Jan Perz wydobył cały urok tkwiący w tekście, jego polskość, jego kapitalny humor. Zad­bał, ażeby damy były istotnie damami (z tamtej epoki) a huzarzy nie cywilami przebranymi w mundury. Zadbał też, ażeby nie przepadło miłe cie­pełko sztuki, a kpiny ze starszych panów, chcą­cych ożenić się z młódkami, nie nabrały ostrości oschłej satyry.

W gronie wojskowych Grzegorz jako Ordynans ma szarżę najmniejszą. Zacznijmy jednak od nie­go, ponieważ Stanisław Marian Kamiński rolą tę zagrał wręcz koncertowo. Nieodparta siła komicz­na i opracowanie szczegółów sprawiały, że każde jego wejście na scenę wnosiło mnóstwo radości i spotykało się z aplauzem publiczności.

Major Tadeusza Trygubowicza odbiega w ujęciu aktora od stereotypu sztampowego wiarusa. Zabawnie przedstawia on metamorfozę przemieniającą podstarzałego, majora, wroga kobiet, w fircyka w zalotach, starającego się o względy młodej Zofii. Podobnie komiczny jest Rotmistrz Euzebiusza Olszewskiego w swoich chwilowych afektach do przedsiębiorczej panny Anieli. Kapelana zagrał Ja­nusz Dziubiński dziarskiego Rembo Kazimierz Ja­worski.

Lena Wilczyńska (apodyktyczna, przedsiębiorcza pani Orgonowa), Maria Niedźwiecka (przekomiczna panna Aniela) oraz Sabina Mielczarek (pani Dyndalska) stworzyły przezabawnie trajkocący krzykliwy, mdlejący i utyskujący tercet. Epizody z fertycznymi pokojóweczkami (w wykonaniu Ewy Jagiełło, Soni Ciesielskiej i Anny Jaros) stanowiły w tym spektaklu barwne, pełne humoru i radości przerywniki.

Można powiedzieć, że w tej komedii Fredry sły­chać brzęk ostróg.. i strzały Amora. Brzęk ostróg brzmi w niej zazwyczaj głośniej: tak zresztą sytuacje ustawił sam autor. Tak więc i w tym przedstawieniu nie udało się uatrakcyjnić zbytnio monologów miłosnych Zbigniewowi Bielskiemu (Edmund) ani bardzo przyjemnej zresztą choć wykazującej pewne niedostatki warsztatowe Róży Chrabelskiej (Zofia).

Znakomita Maja Berezowska zaproponowała pogodne, stylowe dekoracje, w których zasadniczy akcent stanowiły emblematy wojskowe, przypo­minające, że akcja rozgrywa się w domu majora huzarów.

Dzięki tym walorom inscenizacyjnym i aktor­skim premiera "Dam i huzarów" pięknie zainau­gurowała nowe ćwierćwiecze działalności Teatru Ziemi Łódzkiej, któremu życzymy w przyszłości dalszych podobnych sukcesów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji