Pan Jowialski
Tytułowego bohatera zagrał Zdzisław Mrożewski, Szambelanową była Barbara Wrzesińska, Szambelanem - Bronisław Pawlik, rolę Helenki powierzono Joannie Żółkowskiej, Ludomirem był Andrzej Zaorski... Trzeba by właściwie przepisać całą listę obsady, bo w tej sztuce liczy się każda rola, a w owym spektaklu występowali aktorzy znani i popularni.
Pod wodzą Olgi Lipińskiej, według skróconej wersji, zagrano "Pana Jowialskiego", wyśmienitą komedię omyłek niezawodnego Fredry. Komedię, która trwale się wpisała w tradycję teatru polskiego przede wszystkim dzięki wielkim aktorskim nazwiskom, które z okazji kolejnych premier ukazywały się na afiszu.
Bogata tradycja bywa teraz przeszkodą, powoduje trudności. Jak zagrać ten tekst, w którym sporo satyry, sporo przedniego humoru i wiele wdzięku, by nie naśladować poprzedników, a jednocześnie nie uronić nic z blasku, zaznaczając przy tym czas realizacji.
Olga Lipińska poskramiając nieco swój temperament potraktowała Fredrowską komedię z elegancją, kładąc nacisk na słowo, pozwalając aktorom zróżnicować charaktery, usposobienia i przywary postaci, nadając tempo akcji, budując sytuację z pointami, wiodąc wszystko ku uciesznemu i szczęśliwemu finałowi.