Śmiech ze śmiechu
FARSA współczesna Johny'ego Mortimera, Briana Cooke'a "Komedia sytuacyjna" nie jest arcydziełem swego gatunku. Ale też wcale nie próbuje nim być. Przeciwnie, stara się grać na starych schematach i wzorcach komediowych - z całą świadomością, iż są stare i mocno zużyte - po to właśnie, by uzyskać swój specyficzny styl. Łączący klimaty retro o angielskim rodowodzie z aurą umowności, jaką daje lekko przymrużone oko wytrawnego gracza konwencjami.
Dwaj faceci, autorzy sztuk, nie mogą wymyślić żadnej nowej, a mają na to bardzo, bardzo mało czasu, bo na tę sztukę już czeka ich menedżer. Cóż więc robią? Robią komedię z... samych siebie. A właściwie z sytuacji, w której się znajdują. A znajdują się w sytuacji niewesołej, bo... nie mogą wymyślić żadnej nowej sztuki. Idą więc na całość i swym pomysłem na sztukę (na życie? wszak "Komedię sytuacyjną" też duet autorów napisał) czynią zamianę żon. Tworzy się z tego komedia sytuacyjna z elementami komedii omyłek. No i mamy "Komedię sytuacyjną".
Kto widział ją w Teatrze TVP (role główne grali tam: Paweł Wawrzecki i Witold Zborowski) ten się raczej nie ubawił do łez, ale posmakować dobrego komediowego rzemiosła było mu chyba dane. W Bałtyckim Teatrze Dramatycznym, który "Komedię sytuacyjną" przygotował na swojej scenie, nie ma wprawdzie tak znanych aktorów komediowych, jak wymienieni wyżej panowie, ale że realizacji podjął się tu mistrz tej klasy, co Sylwester Chęciński, więc jest spora szansa, że i w Koszalinie będzie okazja do dobrej zabawy teatralnej. Chęciński - reżyser filmowy ("Sami swoi" to jego dzieło!) - w teatrze pojawia się w ogóle rzadko, tym większą uwagą warto obdarzyć każdorazową jego wizytę na scenie.
Na scenie koszalińskiej parę głównych bohaterów zagrają zresztą aktorzy "z pierwszej linii" tego teatru - lubiani przez widzów i cenieni przez krytykę - Piotr Krótki i Wiesław Rogowski.
Scenografię do spektaklu przygotował Janusz Tartyłło, muzykę - Jerzy Bechyne, nad scenami pantomimicznymi pracował Leszek Czarnota. 7 stycznia odbędzie się premiera prasowa, wcześniej była premiera połączona z sylwestrowym balem.