Artykuły

Kiedy twarz się odkleja

"Między Wenus a Ziemią" w reż. Bożeny Baranowskiej w Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy. Pisze Małgorzata Matuszewska w Słowie Polskim Gazecie Wrocławskiej.

Na scenie trzy młode kobiety przez godzinę tańczą, śpiewają, ćwiczą aerobik, sypią dowcipami. Są świetne! Szkoda, że ich praca i brawurowe aktorstwo nie zdały się na wiele.

Spektakl "Między Wenus a Ziemią" legnickiego Teatru Modrzejewskiej, choć zabawny i wzruszający, jako całość jest płytki. Scenariusz powstał z inspiracji tekstami Julii Hartwig, Anny Szczęsnej, Marioli Borowiec i Hanny Samson. Akcja toczy się w salonie kosmetycznym, a bohaterkami są kosmetyczki i ich klientka. Dla niej (Katarzyna Kaźmierczak) wypielęgnowane ciało jest celem życia. "Nikt mi nie powiedział, że po trzydziestce twarz się odkleja" - żali się.

Ida (Joanna Gonschorek) marzy o ogromnym torcie, po którym schudnie, zamiast utyć. Ewka boi się seksu i bliskości drugiego człowieka. Od podobnych, banalnych historii puchną kolorowe magazyny, czytane przez kobiety uciekające od prawdziwych problemów.

Zawiodła reżyseria Bożeny Baranowskiej, która pod warstwą teatralnych sztuczek próbowała ukryć, że nie do końca wie, o czym i po co chce opowiadać. Filmowe sekwencje zabałaganiły scenę. Wieczór w teatrze był tylko rozrywką. Szkoda - miał szansę stać się pretekstem do refleksji nad sytuacją współczesnej kobiety.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji