Artykuły

Opole. Ręczne sterowanie dramatycznym

- Jesteśmy po dyscyplinującej rozmowie z dyrektorem Teatru im. Jana Kochanowskiego - powiedział wicemarszałek Grzegorz Sawicki, pytany o problemy finansowe opolskiego teatru dramatycznego. Zarząd regionu w ramach uruchomionej linii kredytowej udzielił teatrowi wsparcia w wysokości 1,5 mln zł.

- Czekamy na przedstawienie jednoznacznego planu naprawczego dla teatru. O tym, że sytuacja finansowa musi być lepiej monitorowana, przekonaliśmy się na przełomie roku, kiedy w trybie nadzwyczajnym trzeba było zdecydować o przekazaniu dla placówki dodatkowych pieniędzy - mówi Sawicki.

- Opieszałe działanie pana dyrektora sprawiło, że tak musiało być. Nie przewidział pieniędzy na wynagrodzenia, na zapłacenie faktur, których niezapłacenie skutkowałoby utratą dotacji z ministerstwa. To było dla mnie wielkie zaskoczenie, że tak można postępować z instytucją, to dla mnie skandal. Nie można stawiać zarządu województwa pod ścianą 30 grudnia i mówić "Nie mam na wypłaty, nie mam na zapłacenie faktur" - podkreśla wicemarszałek odpowiedzialny w regionie za sport i kulturę.

- Obecnie przeszliśmy na tzw. ręczne sterowanie. Każda decyzja o przyznaniu pieniędzy musi być poprzedzona uzasadnieniem ze strony dyrekcji teatru - wyjaśnia Sawicki. - Po drugie w określonym terminie ma przygotować plan naprawczy i to realny - taki, z którego będą wynikały oszczędności i to, jak ma zamiar funkcjonować. Proszę zauważyć, teatr otrzymał 4,5 miliona zł dotacji, a już skonsumował 1,6 miliona zł. Czyli zostają mu 3 miliony do końca roku. Chcemy wiedzieć, jak pan dyrektor ma zamiar funkcjonować, mając takie pieniądze - zaznacza gość Radia Opole.

W efekcie przy całorocznej dotacji celowej dla placówki na poziomie około 4,5 mln złotych jednostka wykorzystała już 1/3 przyznanego budżetu.

- Niewykluczone, że dyrektor Tomasz Konina korzysta z pomocy doradców, którzy nie mają wystarczającego poczucia koniecznej dyscypliny finansowej - ocenia Sawicki.

Z kolei sytuacja Filharmonii Opolskiej - w opinii wicemarszałka - nieznacznie się stabilizuje, choć racjonalizować koszty trzeba mocno cały czas, bo na cały rok przewidziano dofinansowanie na poziomie 5,7 mln złotych.

- Dziś ma się odbyć pierwsze spotkanie zespołu konsultacyjnego, którego zadaniem będzie przeprowadzenie audytu wewnętrznego w filharmonii, tam też są możliwości wprowadzenia pewnych oszczędności - powiedział na antenie Radia Opole wicemarszałek Sawicki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji