Szczecin. Różewicz, Wyspiański i Chandler na afiszach
W Teatrze Współczesnym dorośli będą musieli się zmierzyć w poważnymi tematami i problemami, w Polskim obejrzą zagadkę kryminalną.
Pod koniec stycznia Teatr Współczesny szykuje premierę dramatu Różewicza "Świadkowie albo nasza mała stabilizacja" w reżyserii Katarzyny Szyngiery. Tekst Różewicza to anty-scenariusz, anty-dramat. Poeta przy wykorzystaniu ironii odsłania destrukcyjny charakter "powszechnych" postaw życiowych. Trzy części utworu łączy jedno - urojona rozmowa, z której wyłania się zobojętnienie, konformizm i zwyczajny lęk.
A w marcu Teatr Współczesny zaprasza na "Akropolis" Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Anny Augustynowicz. To zwieńczenie jej tryptyku ("Wyzwolenie", "Wesele", "Akropolis"). To jeden z najbardziej zagadkowych dramatów Wyspiańskiego, którego akcja rozgrywa się "na Wawelu w noc Wielką Zmartwychwstania", powołuje do życia wawelskie anioły i postaci z arrasów. Sztuka szuka odpowiedzi na pytanie, czy dzisiejsze Akropohs, miasto zapatrzone w przeszłość, jest zdolne otwierać perspektywę ku przyszłości.
Teatr Polski zaprasza w same Walentynki na kryminał Raymonda Chandlera "Żegnaj laleczko". To jedna z najsłynniejszych powieści kryminalnych w historii literatury i jeden z najbardziej zapadających w pamięć początków: detektyw Philip Marlowe przypadkowo spotyka potężnego kryminalistę Myszkę Malloya, który po wyjściu z więzienia poszukuje swojej dziewczyny, naiwnie wierząc w trwałość jej uczuć. Ale nic już nie jest takie, jak przed laty.
Na początku marca swoje urodziny obchodzi scena kabaretowa Teatru Polskiego -Czarny Kot Rudy. Z okazji urodzin co roku zapraszani są specjalni goście. W tym roku będzie recital Szymona Zychowicza, autorski wieczór Andrzeja Poniedzielskiego, jubileusz 50. lat pracy artystycznej Piotra Rutkowskiego.
