Magiczny piec wypieka historię
- To baśń o jedzeniu, łakomstwie, bo nie możemy zapominać, że dzieci to także łasuchy. Cały spektakl będzie obracał się wokół jedzenia - mówi Henryk Hryniewicki, reżyser spektaklu "Jaś i Małgosia", którego premiera odbędzie się w sobotę w Teatrze Maska w Rzeszowie.
Do kogo adresowany jest spektakl "Jaś i Małgosia"?
- Sztuka przeznaczona jest dla dzieci od lat czterech. Nie będzie w niej drastycznych scen. To spektakl ze szczęśliwym zakończeniem. W naszej baśni zło zostanie ukarane, a dobro nagrodzone.
"Jaś i Małgosia" to baśń braci Grimm. Historia rodzeństwa, które wpada w poważne tarapaty, trafiając w lesie do słodkiego domku, w którym mieszka zła Baba-Jaga. Czego możemy się spodziewać po spektaklu, który wyreżyserował pan w Teatrze Maska?
- Spektakl rozpoczyna się w ten sposób, że widzimy gospodynię i gospodarza, którzy śpią. Nagle zauważają klientów, czyli publiczność. Wpadają w panikę. W cukierni nic nie ma, piec jest zimny, nic nie upiekł i czymś trzeba ludzi zająć. Gospodarze wpadają na pomysł, że upieką im historię. Wszystko polega na tym, że jest plan narratorski, w którym komentowana jest baśń. Pojawią się dwie sceny -rzeczywista i baśniowa.
Czyli...
- Plan cukierników, kucharzy, którzy za pomocą swoich wypieków (lalek) opowiadają nam całą historię o Jasiu i Małgosi.
Czy postacie będą wypiekane w piecu?
- Piec będzie miejscem magicznym, który tak naprawdę nie wiadomo, co może nam wypiec. To baśń o jedzeniu, łakomstwie, bo nie możemy zapominać, że dzieci to także łasuchy. Cały spektakl będzie obracał się wokół jedzenia.
Czy w pana wersji bajki znajdziemy ciemny las i piernikowy domek?
- Oczywiście, wszystkie zdarzenia, które są w oryginalnej baśni braci Grimm, ujrzymy również w naszym spektaklu. W bajce zobaczymy ciemny las, ojca drwala, piernikowy domek oraz Babę-Jagę.
Będzie dreszczyk emocji?
- Tak, dzieci zostawione same w strasznym lesie, więc będą się bały. Oczywiście, sceny zostały dostosowane do wrażliwości naszych małych widzów. Nie zabraknie również ogromnej postaci Baby-Jagi. Wszystkiemu będzie towarzyszyła muzyka znanego kompozytora Krzysztofa Dziermy.