Białe małżeństwo
Młody, wybijający się reżyser Grzegorz Wiśniewski przywrócił scenie głośną przed laty sztukę Tadeusza Różewicza. Odważna, przełamującą obyczajowe tabu tematyka przysporzyła autorowi miano skandalisty. W sielskiej atmosferze małego dworku dwie nastoletnie panny (Anna Moskal, Paulina Holtz) przeżywają problemy dorastania. Niemały w tym udział mają rzeczywiste czy też wyobrażone zachowania pozostałych osób: rozmarzonej i zgorzkniałej Matki (Ewa Dałkowska), owdowiałej Ciotki (Joanna Żółkowska), jurnego Ojca (Cezary Żak), umizgującego się do kobiet Dziadka (Stanisław Brudny), swawolnej Kucharci (Maria Robaszkiewicz). Sprawy nabiorą tempa, gdy na horyzoncie pojawi się Beniamin (Adam Woronowicz), młody kandydat do ręki jednej z dziewcząt. Prapremiera sztuki odbyła się w 1975 r. w warszawskim Teatrze Małym w reżyserii Tadeusza Minca, który zrobił widowisko ludyczne, frywolne i prześmieszne. Niedługo później we wrocławskim Współczesnym Kazimierz Braun pozwolił sobie na Freudowski ton serio, w secesyjnym wystroju stylizowanej na epokę inscenizacji. Wersja Wiśniewskiego jest melancholijnym wspomnieniem czasów, kiedy nagość na scenie wywoływała rumieńce emocji.