Artykuły

Natasza Urbańska: Kino noir

- Grając Polę podążam jej śladem i daje mi to siłę do realizacji własnych pragnień. Moją "Politę" oglądają widzowie Warszawy, Petersburga i Moskwy, a już jesienią przypomnę postać Poli Negri publiczności niemieckiej - mówi Natasza Urbańska, aktorka Teatru Studio Buffo w Warszawie.

Na playboyowej liście naszych marzeń od lat jest na samym szczycie. Wielokrotnie namawialiśmy Nataszę na sesję, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. Teraz się udało! Zobaczcie zabójczo piękną aktorkę, piosenkarkę i tancerkę w mrocznych perwersyjnych klimatach czarnego kryminału. I od razu odpowiadamy na Wasze pytania: Tak. Na żywo też jest taka seksowna jak na zdjęciach.

Playboy: Dlaczego kazałaś nam czekać tak długo? Co sprawiło, że właśnie teraz jest odpowiedni czas na zrobienie najpiękniejszych zdjęć w życiu?

Natasza: Przekonała mnie wizja artystycznej czarno-białej sesji, gdzie nie ma dosłowności, za to są emocje i zmysłowość. Z fotografem Mateuszem Stankiewiczem pracowałam już wcześniej i nasze sesje zawsze były wyjątkowe. W obiektywie Mateusza moje ciało jest przedmiotem artystycznej impresji i dlatego ta propozycja wydała mi się interesująca.

Playboy: Czy praca na planie zdjęciowym jest bardziej stresująca niż występ przed publicznością w teatrze?

Natasza: Trudno porównywać występ w teatrze z pozowaniem. W teatrze nie ma dubli, nie ma retuszu. Za każdym razem wychodząc na scenę próbujesz, wykonać swoje zadanie jak najlepiej. Towarzyszą temu emocje porównywalne ze sportem wyczynowym, wciąż podnosimy sobie poprzeczkę, a to wymaga niezwykłej koncentracji, dbania o utrzymanie formy i artystycznej dyscypliny. Sesja zdjęciowa rządzi się innymi prawami. Wiele zależy od porozumienia z fotografem, atmosfery na planie i dobrze dobranej ekipy. Mam pełne zaufanie do Mateusza, więc pracowało się wyśmienicie.

Playboy: Przez lata pracy miałaś okazję wcielić się w setki postaci. Która z nich była ci najbliższa?

Natasza: Pola Negri - artystka, która konsekwentnie realizowała swoje marzenia. Determinacja i upór, talent i pasja - to cechy, które podziwiam. Grając Polę podążam jej śladem i daje mi to siłę do realizacji własnych pragnień. Moją "Politę" oglądają widzowie Warszawy, Petersburga i Moskwy, a już jesienią przypomnę postać Poli Negri publiczności niemieckiej.

Playboy: Czy oprócz teatru albo ogólniej oprócz pracy, masz jakieś inne pasje, którym się oddajesz w wolnym czasie?

Natasza: Moją pasją jest moda. Moja marka modowa Muses tworzy ubrania, które sama chciałabym nosić. To połączenie elegancji, nonszalancji i seksapilu. Dzięki nowemu partnerowi biznesowemu firma Muses ma teraz większe szanse na zaistnienie nie tylko na rynku krajowym. Kolejna moja pasja to pielęgnowanie ogrodu, szczególnie gdy pomaga mi Kalina (córka - przyp. red.). Uwielbiamy przy tym gwizdać melodie z ulubionych bajek (śmiech).

Playboy: Co byś powiedziała w kilku słowach o polskich mężczyznach? Jacy jesteśmy w twoich oczach?

Natasza: Panów oceniam przez pryzmat najważniejszego mężczyzny w moim życiu, czyli mojego Taty. Niezawodny, inteligentny, szanujący innych, ale także niezależny, błyskotliwy, z charakterem. I do tego pięknie pachnie. Takiego mężczyzny szukałam i taki jest mój mąż.

Playboy: Co cię męczy, denerwuje i frustruje, a co cieszy i relaksuje?

Natasza: Męczą mnie męczący ludzie. Denerwuje głupota i bezmyślność. Staram się łapać dystans do trudnej czasem rzeczywistości i po prostu myśleć pozytywnie. Relaksuję się przy muzyce. Nie wyobrażam sobie życia bez niej. Uśmiechnięte poranki ustawiają cały dzień. Uwielbiam nasze zabawy z Puszkinem - to nasz pies. Pachnąca kąpiel i kieliszek wina szybko mnie odprężają. Na szczęście zdecydowanie więcej rzeczy mnie cieszy niż wkurza.

Playboy: Gdybyś miała opisać swoje życie zawodowe jedną piosenką...

Natasza: Piosenka, która opisuje moje podejście do życia to "Imagine" Johna Lennona: "You may say I'm dreamer, but I'm not the only one". Jestem idealistką, tak wyobrażam sobie mój świat.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji