Artykuły

Warszawa. Dziś I Festiwal Oper Barokowych "Dramma per Musica"

4 września o godz. 19.00 w Łazienkach Królewskich opera "Orlando" w reż. Natalii Kozłowskiej rozpocznie I Festiwal Oper Barokowych "Dramma per Musica".

Inscenizacją opery "Orlando" Haendla rozpocznie się w piątek I Festiwal Oper Barokowych w Łazienkach Królewskich. W zeszłym roku była "Agrypina" Haendla w Teatrze Stanisławowskim. Projekt chwycił: publiczność dopisała, grano dodatkowe przedstawienia, Anna Radziejewska była wspaniała w roli tytułowej, reżyserkę Natalię Kozłowską nominowano za ten spektakl do Paszportu "Polityki"; objawił się też świetny kontratenor: Kacper Szelążek w roli Nerona.

Zachęcone tym sukcesem Stowarzyszenie Dramma per Musica (Lilianna Stawarz, Anna Radziejewska) postanowiło zorganizować wydarzenie cykliczne we współpracy z Warszawską Operą Kameralną: Festiwal Oper Barokowych, którego pierwsza edycja rozpocznie się w piątek premierą "Orlanda" Haendla w reżyserii Natalii Kozłowskiej. - "Orlando" prawdopodobnie nigdy nie był grany w Polsce, będzie to więc prawykonanie siłami polskich artystów - mówi reżyserka.

Założenie festiwalu jest takie, aby co roku wystawiać kolejną operę barokową i powtarzać zeszłoroczną inscenizację (stąd "Agrypina" na finał festiwalu 19 i 20 września), ale oprócz tego wykonywać inne opery w wersji niescenicznej (w tym roku będą to "Les Indes Galantes" Rameau).

"Orlanda" skomponował Haendel w Londynie w 1733 r., w jednym z najlepszych okresów swojej twórczości - jest to opera wyjątkowo piękna, choć długo pozostawała niedoceniona. Kanwą jest epos Ludovica Ariosta o Orlandzie Szalonym, rycerzu równie błędnym, co Don Kichot, który pod wpływem nieodwzajemnionej miłości staje się niebezpieczny dla otoczenia, łaknie bowiem zemsty.

W Orlanda, którego Haendel już na samym początku wyposażył w dwie piękne arie liryczne, wcieli się Jan Jakub Monowid, solista Warszawskiej Opery Kameralnej. Wystąpią także: Aleksandra Zamojska (sopran), Dagmara Barna (sopran) i Damian Ganclarski (kontratenor).

- W przeciwieństwie do "Agrypiny" nie jest to opera o intrydze politycznej, ale teatr nastroju. Dzieło stylistycznie oscyluje między komedią, tragedią i opowieścią fantastyczną. Zainteresowało mnie, że akcja opery rozgrywa się w lesie i jest to także sytuacja metaforyczna jak w Szekspirowskim "Śnie nocy letniej". Bohaterowie szukają po omacku ścieżek wyjścia z trudnego położenia - mówi reżyserka Natalia Kozłowska.

Las świetnie wpisuje się w otoczenie Teatru Stanisławowskiego w Starej Pomarańczami okolonej przez gęsty drzewostan. Soczystą zielenią zaskoczy widza scenografia Julii Skrzyneckiej. Solistom towarzyszyć będzie orkiestra kameralna Royal Baroque Ensemble pod kierunkiem Lilianny Stawarz.

***

I Festiwal Oper Barokowych (4-20 września), Łazienki Królewskie, kolejne spektakle "Orlanda": 5, 8 i 9 września. Szczegóły: [patrz link poniżej]

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji