Artykuły

Hala Ludowa jako kraina bogów

Wielka tetralogia Richarda Wagne­ra "Pierścień Nibelunga" zostanie pokazana we wrocławskiej Hali Lu­dowej. Zamierzenie zaplanowano na dwa lata. Premiera "Złota Re­nu", pierwszej z czterech części cy­klu, odbędzie się 18 października. Już teraz zainteresowanie biletami jest bardzo duże. "Rzeczpospolita" jest patronem spektakli.

"Pierścień Nibelunga" to ze względu na ogrom przedsięwzięcia inscenizacyjnego i skomplikowaną materię muzyczną olbrzymie wyzwa­nie dla każdego teatru. Tetralogię tworzą: "Złoto Renu", "Walkiria", "Zygfryd" i "Zmierzch bogów". - W światowej literaturze operowej to naj­większe dzieło, w całości szesnaście godzin muzyki - mówi Ewa Michnik, dyrektor wrocławskiej opery. Tetralo­gia Wagnera jest najpełniejszą reali­zacją jego idei dramatu muzycznego, łączącego dramat, muzykę i ruch. Wagner tworzył swój cykl przez dwa­dzieścia sześć lat.

- To dzieło niesie treści bardzo współczesne. Jest to protest przeciwko urządzaniu świata za pomocą pienią­dza i na drodze przemocy. Wagner mocno podkreśla, że świat należy zmieniać miłością, bardzo różnie pojętą - mówi Ewa Michnik. - A histo­ria złota podstępnie odebranego strze­gącym go córkom Renu, co burzy ład mitycznego świata, zawiera aktualne i dla nas treści. Sądzę, że Wagnerowski cykl zainteresuje młodzież, zafascyno­waną dzisiaj starymi mitami, czego dowodem jest choćby popularność "Władcy pierścieni".

Premiera "Pierścienia Nibelun­ga" odbyła się w wagnerowskim te­atrze w Bayreuth w sierpniu 1876 ro­ku. W Polsce do czasów drugiej woj­ny tetralogię pokazano tylko raz w lwowskim Teatrze Wielkim w lutym 1911 r. Po wojnie, ze względu na czę­ste wykorzystywanie muzyki Wagne­ra przez hitlerowski reżim, utwory kompozytora były rzadko wykony­wane w PRL. Jedyny raz po wojnie "Pierścień Nibelunga" wystawił w warszawskim Teatrze Wielkim w la­tach 80. Robert Satanowski.

Trzecią w dziejach polskiego teatru inscenizację "Pierścienia Nibelunga" wyreżyseruje w Hali Ludowej Hans Peter Lehmann, w latach 1963 - 1970 asystent Wolfganga Wagnera w Bay­reuth, a przez następne dwadzieścia lat dyrektor Opery Hanowerskiej. Re­żyserował on dzieła Wagnera w wielu teatrach operowych Europy, m.in. w mediolańskiej La Scali. Scenografię przygotowuje Waldemar Zawodziński, wykorzystując dekoracje przekazane bezpłatnie wrocławskiej operze przez operę w Hanowerze. W czasie przygo­towań okazało się, że wrocławska Ha­la Ludowa jest niezwykle podobna do wagnerowskiej Walhalli, zamku ger­mańskich bogów, przedstawionego w inscenizacji "Złota Renu" zrealizowa­nej w Darmstadzie w 1906 roku. W tym czasie Hala Ludowa nie istniała - została zbudowana siedem lat później. We wrocławskiej inscenizacji wy­stąpi ośmiu śpiewaków z teatrów nie­mieckich. Planowane jest wystawienie "Złota Renu" w dwóch obsadach: pol­skiej i niemieckiej. - Nasi soliści i mu­zycy szybko i bardzo dobrze uczą się Wagnera, który od dawna nie był wy­stawiany we Wrocławiu - mówi Ewa Michnik, która objęła kierownictwo muzyczne "Złota Renu". Zostanie ono pokazane w Hali Ludowej 18 oraz od 24 do 26 października. Kolejne części tetralogii będą miały premiery co pół roku. W październiku 2005 roku Ope­ra Dolnośląska planuje organizację Festiwalu Wagnerowskiego, podczas którego zostanie w czasie kolejnych dni zaprezentowana cała tetralogia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji