Edward II
Rok 1307. Po śmierci ojca Edward II zasiada na tronie Anglii i natychmiast wzywa do Londynu swego wygnanego wcześniej kochanka Gastona. Lordowie, którzy poprzysięgli, że noga młodego Francuza nie postanie w Anglii, nie kryją oburzenia. Edward jednak oświadcza, że zmusi ich do posłuszeństwa. Gaston przybywa na dwór. Król obsypuje godnościami pochodzącego z plebsu młodzieńca. Możnowładcy zawiązują spisek...
Christopher Marlowe, angielski poeta i najwybitniejszy obok Szekspira dramaturg epoki elżbietańskiej, opowiedział tę historię w scenicznym arcydziele wystawionym po raz pierwszy w Polsce w 1964 roku. Po mistrzowsku skondensował czas nadając akcji ogromną dynamikę i wspaniale przesycił ją wręcz kipiącymi uczuciami. Miłość i nienawiść, urażona duma i ambicje, żądza władzy i pohańbienie, szacunek i pogarda, pragnienie szczęścia i względy racji stanu splatają się w całość nieodwołalnie prowadzącą do tragedii. Pierwsza realizacja dzieła Marlowe'a w Teatrze Telewizji odznacza się szczególnymi środkami wyrazu. Spektakl zrealizowano w surowych wnętrzach kościoła pokamedulskiego w warszawie. Grube, chropawe mury, maleńkie okienka, kamienne posadzki i żadnych sprzętów. Pośród tych murów potężnieją głosy, kroki i łoskot toczonych po podłodze kul do gry, który podkreśla dramatyzm wydarzeń i zapowiada nieuchronność losu. Polski tekst Jerzego S. Sito brzmi świetnie. Cały zespół aktorów gra bardzo dobrze. A praca kamer w piękny sposób pokazuje wydarzenia i ich bohaterów.