Artykuły

Witajcie w piekle

"Versus" Rodriga Garcii w reż. Jędrzeja Piaskowskiego w Teatrze Nowym w Poznaniu. Pisze Mike Urbaniak w Wysokich Obcasach - dodatku do Gazety Wyborczej.

Na początek - rodzinna rutyna, na koniec - szambo

Kiedy na dużej scenie Teatr Nowy w Poznaniu udaje, że przerabia na poważnie temat molestowania seksualnego spektaklem "Mokradełko", na małej scenie o żadnym udawaniu mowy nie ma. Dostał ją bowiem zaczynający reżyserską karierę Jędrzej Piaskowski, który niedawno poniósł klęskę "Dożynkami polskiej piosenki" w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Należy to jednak potraktować jak wypadek przy pracy i skupić się na tym, co nowe, bo to reżyser wyjątkowo uzdolniony, co bez wątpienia udowadnia spektaklem "Versus".

Już samo to, że tekst Rodriga Garcii jest na deskach Nowego wystawiany, zaskakuje, bo repertuar tej sceny jest ostatnio dość, jak by to rzec, ostrożny. A Garcia wali z grubej rury. Z grubej rury przywalił także Piaskowski. Reżyser tka najpierw delikatnie świat absolutnej nudy i zwyczajności trzyosobowej rodziny (wspaniałe aktorskie trio!), w której Syn (Nikodem Kasprowicz) hoduje kwiatki doniczkowe, Matka (Antonina Choroszy) wraca z zakupów i pichci obiad, a osowiały Ojciec (Paweł Hadyński) przetacza się na wózku inwalidzkim, co rusz podtrzymując swój marny żywot tlenem z przyczepionej do wózka butli. Ogarnia nas coraz większy spokój, a nawet senność. Do chwili, gdy ten pozornie błogi świat wywróci się do góry nogami.

Ostra muzyka, mocne światło, jeszcze mocniejsze projekcje wideo i scena gwałtu ojca na synu wyrywają nas brutalnie z letargu. Szambo wybiło i wszyscy są obryzgani. Wpływa czasami Jędrzej Piaskowski na mielizny, przesadzając (scena ze świnią) czy kopiując patenty z innych spektakli (latająca dmuchana ryba), a nad całością unosi się duch teatru jego mentorki Mai Kleczewskiej. Tę pępowinę czas jednak odciąć, bo talent reżysera wydaje się wystarczający, co Piaskowski pokazał niedawno, wygrywając "Versusem" Forum Młodej Reżyserii w Krakowie. W nagrodę zrobi spektakl w TR Warszawa w ramach inicjatywy "Debiut w TR", szykuje się też do pracy w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu, a do Teatru Nowego w Poznaniu wróci jeszcze w tym sezonie "Królem Learem" Szekspira. Nie mogę się doczekać.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji