Wrocław-Legnica. Jadą goście, jadą
Warszawskie teatry: Dramatyczny i Polonia zagoszczą na Śląsku. Teatr Dramatyczny zaprezentuje w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu "Pamiętnik" wg Gombrowicza a Krystyna Janda {na zdjeciu] przedstawi "Ucho, gardło, nóż" w Imparcie we Wrocławiu i w Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy.
"Pamiętnik" według Gombrowicza w Teatrze Współczesnym
Gombrowicz od lat kusi nieustannie filmowców i reżyserów teatralnych. Zostawił po sobie ledwie kilka dramatów i artyści teatralni biorą na warsztat jego mniej znane teksty. Aktorzy Teatru Dramatycznego swoje przedstawienie przygotowali na podstawie jednego z opowiadań ze zbioru "Bakakaj", opublikowanego jeszcze przed wyjazdem autora "Pornografii" z Polski w lipcu 1939 roku.
Bohaterem "Pamiętnika" jest Stefan Czarniecki, syn polskiego szlachcica i bogatej Żydówki. W narodowym spadku przejął rasowe fobie, dorastając, dojrzewa do buntu wobec hartowanego od pokoleń systemu uprzedzeń. W przedstawieniu rozterki jednostki nabierają cech międzypokoleniowego dramatu. Na szczęście autorzy spektaklu nie zagubili lekkiej Gombrowiczowskiej formy, nasyconej prowokacją i humorem. W rolach głównych występują: Krzysztof Ogłoza, Dominika Kluźniak i Anna Dereszowska.
"Pamiętnik" na scenie przy ul. Rzeźniczej 12 we Wrocławiu 4 lutego (sobota) i 5 lutego (piątek) o godz. 19.15.
***
Krystyna Janda w "Ucho, gardło, nóż" we Wrocławiu i w Legnicy
Niedziela 5 lutego, godz. 18, (Wrocław, CS Impart, ul. Mazowiecka 17; poniedziałek 6 lutego, g. 19, Legnica, Teatr Modrzejewskiej, Rynek 39)
Pięćdziesięcioletnia Tonka Babić nie może spać. Kolejną noc spędzi przed wyciszonym telewizorem. Zjadając czekoladę za czekoladą, opowiada swoje życie. Mówi o koszmarnym małżeństwie z damskim bokserem, o wojnie na Bałkanach, która wyprała ją z wszelkich uczuć, o cynicznych politykach. Ale to nie nużąca historia kobiety na skraju załamania nerwowego. Te Tonka ma już za sobą. W opowieści serbskiej pisarki Vedrany Rudan tragizm przeplata się z groteską, a momenty rozpaczy sąsiadują z sytuacjami komicznymi. Janda skrajności nieco ugładziła, a i tak niektórych widzów razić może dosadność tekstu, której nie wystudzą nawet elementy humorystyczne.
Tekst "Ucho, gardło, nóż" to jeden magnez, drugi to osoba Krystyny Jandy. Znana aktorka od lat specjalizuje się w solowych popisach na teatralnej scenie. I tym razem nie zawodzi.
