Warszawa. W marcu premiera "Frankensteina" w Syrenie
Trwają próby do "Frankensteina", najnowszej premiery Teatru Syrena, w reżyserii Bogusława Lindy. Premiera 1 marca.
To jedna z najbardziej widowiskowych produkcji w Polsce w ostatnich latach. Obok fantastycznej historii Mary Shelley, to także rozmach, efekty specjalne, pokazy pirotechniczne, popisy kaskaderskie i projekcje video.
Spektakl "Frankenstein" Teatru Syrena to historia o wykluczeniu, samotności i potrzebie akceptacji. To również mit o wszechmocnym człowieku, przypisującym sobie boską moc. Skierowany do szerokiej publiczności, w niezwykle widowiskowy sposób podejmuje próbę zmiany społecznych stereotypów i potocznych przekonań dotyczących inności. To operująca wyrazistymi środkami ekspresji wypowiedź artystów na tematy niezwykle aktualne w kontekście współczesnych problemów z dyskryminacją.
- Rozpoczynając pracę nad sztuką widziałem, że bardzo istotna w tym przypadku jest strona wizualna spektaklu. Zdecydowałem się sięgnąć po środki wyrazu, które trafiają do współczesnego widza - mówi reżyser spektaklu, Bogusław Linda. - W ten sposób społeczne stereotypy stają się bardziej czytelne, przekonujące i wymowne dla publiczności.
W obsadzie zobaczymy m.in.: Eryka Lubosa, Jerzego Radziwiłowicza, Tomasza Sapryka i Wojciecha Zielińskiego. Zespół twórców to utytułowani, wybitni realizatorzy teatralni i filmowi, m.in.: Jagna Janicka (scenografia) Tomasz Matraszek (charakteryzacja), Katarzyna Łuszczyk (reżyseria światła) i Jarosław Staniek (choreografia).
Spektakl realizowany jest na podstawie znakomitej adaptacji Nicka Deara, wystawianej w londyńskim National Theatre. Reżyserem londyńskiego spektaklu jest Danny Boyle - zdobywca Oskara, twórca takich filmów jak "Slumdog. Milioner z ulicy" czy "Trainspotting".
***
Premiera - 1 marca o godz. 19.00, kolejne spektakle 2, 3 i 4 marca o godz. 16.00.