Walkiria
Jednym z najważniejszych wydarzeń w powojennych dziejach polskiej opery była warszawska premiera tetralogii Richarda Wagnera "Pierścień Nibelunga". Doprowadził do niej pod koniec lat 80. ówczesny dyrektor Teatru Wielkiego Robert Satanowski, który sam stanął za pulpitem dyrygenckim oraz zaprosił wybitnego reżysera niemieckiego Augusta Everdinga i słynnego scenografa austriackiego Gunthera Schneidera-Siemssena. Powstały cztery spektakle bardzo piękne, śmiało mogące konkurować z przedstawieniami wagnerowskimi na świecie. Niestety, w dwa lata później Robert Satanowski przestał być dyrektorem, a jego następcy postarali się, by inscenizacja zeszła z afisza. Dopiero obecnie powrócono do jednej z części tetralogii - "Walkirii". Wznowienie monumentalnego, ponadpięciogodzinnego spektaklu dedykowane jest pamięci Augusta Everdinga, który zmarł przed paroma miesiącami. Kierownictwo muzyczne objął Jacek Kaspszyk, premierę wznowienia zaplanowano na 14.11., są też bilety na próbę generalną (12.11.) z udziałem publiczności.