Artykuły

Warszawa. "Miarka za miarkę" Koršunovasa w Teatrze Dramatycznym

- Szekspir idealnie nadaje się do opowiadania o współczesności - ocenia litewski reżyser Oskaras Koršunovas. Spektakl "Miarka za miarkę" w jego reżyserii to opowieść o władzy i jej absurdach. Premiera 3 kwietnia w warszawskim Teatrze Dramatycznym.

Akcja utworu w reżyserii Koršunovasa rozgrywa się w Wiedniu. Moralny upadek i korupcja paraliżują kraj. Książę Wincencjo przekazuje władzę w ręce namiestnika. Angelo, by uzdrowić państwo, zamienia się w tyrana, rządzącego przy pomocy paragrafów i bezwzględnego prawa; więzienia szybko wypełniają się skazanymi. Jednym z nich jest Claudio, skazany na śmierć za spłodzenie nieślubnego dziecka. Wincencjo powraca do kraju w przebraniu i obserwuje rozwój sytuacji.

- To opowieść o władzy, jej dramacie i absurdach - ocenił reżyser podczas wtorkowej konferencji prasowej w Teatrze Dramatycznym m.st. Warszawy. - Szekspir pyta, czy rządzący mogą być sprawiedliwi i moralni, czy też tylko wykorzystują moralność, by zdobyć i sprawować władzę - zastanawiał się.

Jak dodał, w teksty Szekspira wbudowane są "matryce władzy", które "idealnie nadają się do opowiadania o współczesności". - "Miarka" wspaniale opowiada o procesach społecznych i politycznych, które dzieją się obecnie w Europie. Tematem wszystkich dramatów Szekspira jest władza. Idea władzy i zetknięcie się władzy z miłością - Szekspir stawia pytanie czy miłość i władza dają się pogodzić. Mechanizmy władzy są zawsze takie same, są poza czasem. Innym wielkim tematem jest prawo i wszystkie problemy wokół niego. W Europie da się odczuć kryzys demokracji, kryzys władzy, zastanawiamy się, dokąd nas to wszystko zaprowadzi? - pytał.

Koršunovas wystawiał spektakle m.in. na Litwie, we Francji i Włoszech, w Rosji, Szwecji, Polsce i Norwegii. Jest laureatem takich nagród jak m.in. First Fringe i Herald Angels w Edynburgu, Europe Theatre Prize for New Realities, a także nagrody na Festiwalu "Kontakt" w Toruniu, nagrody dla najlepszego reżysera sezonu w Norwegii i na Litwie. W 1998 r. założył Teatr Oskarasa Koršunovasa, którego repertuar oparł o współczesny dramat i klasykę. Reżyser stworzył swój własny, charakterystyczny język sceniczny. Jak podkreślił, zajmuje go teatr, który jest odbiciem teraźniejszości, a czasem stara się wręcz przepowiedzieć przyszłość.

- W moim teatrze lubię analizować relacje między aktorem a widzem. Niemożliwe jest uniknięcie takiej analizy, zwłaszcza dziś, gdy teatr nie jest rozumiany "sam przez się", jak było wcześniej. Teatr jest dziwnym zjawiskiem. Trzeba pytać, po co przyszliście do teatru? Czego wy chcecie? Odbywają się w teatrze różne modele komunikacji. Można przecież włączyć komputer - tam też jest teatr. Więc dlaczego przyszedłeś do teatru? To bardzo ważne pytanie - zaznaczył Koršunovas. - Należy je zadać wspólnie z widzem i aktorami. Ja mam odpowiedź na to pytanie: to wydarzenie, komunikacja w teatrze jest czymś wyjątkowym. Trzeba zrozumieć tę wyjątkowość i stale o niej przypominać. W niej właśnie tworzy się teatr - dodał.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji