Artykuły

Zamorskie zaloty i Jane Eyre. 23. Bydgoski Festiwal Operowy

Trwa Bydgoski Festiwal Operowy. Na scenie nie będzie brakować literackich nawiązań. Przed nami dwa niezwykłe spektakle operowe, sztuka dramatyczna i doskonałe balety.

Wytrawni miłośnicy opery powinni kupić bilety na dwa najbliższe spektakle. W sobotę (30 kwietnia) na bydgoskiej scenie Les Indes galantes, czyli Zamorskie zaloty. — To niezwykła realizacja. Dzieło Jeana-Philippe'a Rameau było do tej pory wystawiane jedynie w formie estradowej — zapowiada dyrektor Opery Nova Maciej Figas.

Wykonuje je Il Giardino D'amore — założona w 2011 r. międzynarodowa orkiestra barokowa grająca na instrumentach dawnych i ich kopiach z epoki. Zespół tworzą młodzi muzycy z Polski, Włoch, Hiszpanii i Francji. Twórcą zespołu jest Stefan Plewniak. — Udało się nam namówić go, by specjalnie na nasz festiwal przygotował wersję sceniczną tego dzieła. To dość osobliwe i ryzykowne przedsięwzięcie — mówi Figas. Tematem opery-baletu jest miłość, która przegnana z Europy wędruje po innych kontynentach, ścigana przez boga wojny Marsa. Odwiedza między innymi Indie i Amerykę Południową.

Kolejne wyjątkowe widowisko w poniedziałek (2 maja). Widzowie BFO zobaczą jedno z najsłynniejszych dzieł czeskiej opery — Jenufę [na zdjęciu] Leoša Janácka w wykonaniu Teatru Narodowego z Brna. — Ten sam tytuł oferował nam Teatr Wielki z Poznania. Mieliśmy dylemat, ale postawiliśmy na Czechów. Tytuł nadal jest gorący, bo premiera odbyła się minionej jesieni i zebrała bardzo dobre recenzje — opowiada Figas. Akcja osadzona jest w morawskiej wsi z jej barwnym folklorem, libretto napisane zostało w dialekcie morawskim, a muzyka także sięga do ludowych korzeni

We wtorek (3 maja) zobaczymy Kwartet, sztukę Ronalda Harwooda. Rzadko zdarza się, by na scenie opery wystawiano sztukę dramatyczną. Chyba, że rzecz dotyczy śpiewaków. W opowieści o czworgu emerytowanych artystach w domu spokojnej starości, którzy chcą raz jeszcze poczuć smak scenicznego występu, gra kwartet solistów Opery Wrocławskiej.

Tradycją festiwalu są też spektakle baletowe. Po triumfie na ubiegłorocznym BFO do Bydgoszczy wraca Polski Balet Narodowy. Pokaże Poskromienie złośnicy. To ostatnia premiera zespołu. Zobaczymy choreografię Johna Cranko — klasyka choreografii XX wieku. Występ — w czwartek.

Festiwal zakończą dwa przedstawienia baletowe The Shanghai Ballet 7 i 8 maja. W zeszłym roku na finał BFO również oglądaliśmy tancerzy z Chin. Ich występy okazały się hitem. Publiczność oklaskiwała Chińczyków na stojąco. — Zespół, który przyjedzie do Bydgoszczy tym razem, to klasa wyżej. Ma światową renomę i występuje na najlepszych scenach. W wykonaniu szanghajskiego baletu zobaczymy Jane Eyre — spektakl oparty na słynnym romansie Charlotte Brontë. Pokazywany był niedawno w Londynie. Teraz Chińczycy przyjadą do Polski wyłącznie na BFO. Będzie to ich pierwszy występ w naszym kraju — mówi Figas.
 

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji