Sopot. Richter śpiewa Osiecką
Ukochała Sopot późną i głęboką miłością. Tu powstały jej ostatnie teksty poetyckie. Zaśpiewa je na sopockiej scenie, tuż przy plaży, Marek Richter [na zdjęciu]. 4 i 5 marca na Sopockiej Scenie Off de BICZ odbędzie się jego recital "Salto".
Agnieszka Osiecka spędziła w Sopocie ostatnie lata swojego życia. Uległa urokowi tego miejsca. Wielokrotnie powtarzała, że przeżywa tu drugą młodość. I nie były to słowa bezpodstawne. Ostatnie lata jej życia były okresem niezwykle twórczym: zaangażowała się w działalność sopockiego teatru Atelier, przekładała i adaptowała na jego potrzeby dzieła prozatorskie, napisała sztukę "Darcie pierza" - jak się później miało okazać, swój ostatni tekst dramatyczny. To właśnie w Sopocie powstawały też nowe wiersze tej znakomitej poetki. Jednak ten sopocki fragment jej bogatego dorobku jest stosunkowo mało znany dzisiejszej publiczności.
Tym większa wartość przedsięwzięcia, nad którym pracuje Marek Richter - recitalu, składającego się z piosenek napisanych przez Osiecką w jej "okresie sopockim". Jest to swego rodzaju uzupełnienie i ukoronowanie działań artysty, podejmowanych już od kilku lat, których świadectwem były płyty z jego własnymi wersjami piosenek z tekstami poetki. Nagrał ich aż cztery: "Dziękuję za świat", "Ostatnie bolero", "Ocean granatowy" i "Apetyt na śmierć". Muzykę do większości z nich napisali Ewa Kornecka i Przemysław Gintrowski. Wielka liczba utworów utrudniała pracę nad sceniczną wersją recitalu, ale po wielu miesiącach prób i kilku ważkich decyzjach - Richter w wielu przypadkach zupełnie zmienił aranżację piosenek w porównaniu z wersją z płyty, utwory będą również wykonywać inni muzycy niż podczas sesji nagraniowych - udało się dopiąć celu. Ostatecznie w repertuarze koncertu znalazło się piętnaście piosenek, a fakt, że to w większości zupełnie inne wersje znanych wcześniej utworów, pozwala traktować cały projekt jako premierowy. Artyści zaangażowani w to przedsięwzięcie planują po premierze scenicznej wejść do studia i zarejestrować materiał na płytę, która miałaby się ukazać w dziesiątą rocznicę śmierci Osieckiej, przypadającą w przyszłym roku.
Marek Richter nie jest bynajmniej osobą, której twórczość poetki bliska jest przez przypadek. To właśnie on był najbliższym współpracownikiem Osieckiej w latach dziewięćdziesiątych, współzałożycielem sopockiego teatru jej imienia. W jego repertuarze znalazło się wiele przedstawień opartych na tekstach artystki, Richter występował we wszystkich. Dziś nie jest on już aktorem Teatru Atelier, na stałe współpracuje z gdyńskim Teatrem Muzycznym, uczestniczy także w wielu projektach scenicznych i filmowych w kraju i za granicą.
"Salto" - recital Marka Richtera, Sopocka Scena Off de BICZ, 4 i 5 marca, godz. 18.
