Artykuły

W „Lalkach" spektakl o samoakceptacji

Opolski Teatr Lalki i Aktora wchodzi w kolejny sezon działalności z ogromnym przytupem. Drugi weekend z rzędu kolejna premiera, tym razem Mała mysz i słoń do pary.

To realizacja tekstu Marty Guśniowskiej, powstałego z inspiracji bohaterami tekstu opolanki Karoliny Kalety. — Przedstawienie opowiada o myszce, która jest niepogodzona z samą sobą, bo jest za mała, a przez to ignorowana — opowiada reżyserka Agata Kucińska.

— Sfrustrowana sytuacją postanawia wyruszyć w niebezpieczną podróż w głąb lasu, w którym nigdy nie była. Chce uzyskać odpowiedź na pytanie, co zrobić, by stać się większą. Poznaje Słonia, niepogodzonego z kolei ze sobą z powodu zbyt dużych gabarytów, które czynią go niezgrabnym i niezdarnym — tłumaczy Kucińska.

W spektaklu będzie można prześledzić proces zawiązywania się przyjaźni oraz przemiany bohaterów. — Mysz, początkowo skupiona wyłącznie na czubku własnego nosa, z czasem zaczyna zauważać, że inni ignorują ją nieraz dlatego, że sami dręczeni są problemami — wyjaśnia reżyserka dodając, iż z czasem maleństwo uczy się obserwować świat wokół, dzięki bohaterom, których spotyka w lesie.

— Bardzo lubię swoją bohaterkę za to, że się zmienia, uczy, dorasta. Bardzo trudno jest grać taką małą myszą, o tak wielkich emocjach. Natomiast forma jest dla mnie wyzwaniem i prowokacją — przyznaje Mariola Ordak-Świątkiewicz, odtwórczyni roli Myszy.

Dla aktora Andrzeja Szymańskiego kostium również formalnie stanowi nowość, a pracy nie ułatwia bowiem olbrzymia maska, spod której widzi niewiele, a która jednocześnie ogranicza bodźce słuchowe. — Dlatego stale uczę się dostosowywać do nowej sytuacji. Mój bohater z kolei zachowuje się jak przysłowiowy słoń w składzie porcelany, ale poznaje innego wykluczonego. To historia, jakich wiele przeżyłem sam w życiu. Miałem już takie przyjaźnie, w których można było pomóc i komuś i sobie — wyjaśnia.

Twórcy nie kryją, iż tekst wspaniale nadaje się do form lalkowych, bo wytwarza całą masę sytuacji, które w przypadku lalek doskonale się sprawdzają. — Przeplata się w nim liryzm z humorem i jest to moim zdaniem fantastyczna mieszanka, by zbudować spektakl dla dzieci, który będzie śmieszył, ale też rozjaśni im tajniki świata. Myślę też, że jest to tekst, który może przyciągnąć widza dorosłego — wyjaśnia reżyserka. — Dziecko oglądające spektakl lubi być w otoczeniu osób dorosłych, które również ten spektakl przeżywają. A kiedy jeszcze kończy się to wspólną dyskusją w domu, to jest to sukces — dodaje

Muzykę do spektaklu stworzył duet muzyków: Maja Kleszcz i Wojciech Krzak. Współpracują oni z teatrami w całym kraju, mogą być również znani słuchaczom zespołu Kapela ze Wsi Warszawa. Po raz pierwszy rozpoczynają oni jednak przygodę z teatrem lalek, albowiem dotychczas pracowali wyłącznie w teatrach dramatycznych. — Inspirują nas teksty Henryka Jurkowskiego. Odkrywamy, że teatr lalkowy ma w sobie coś pierwotnego, właściwego dla człowieka — mówi Krzak.

Muzycy podkreślają również, że istotne jest dla nich stworzenie profesjonalnej muzyki, a nie infantylne traktowanie dziecięcych odbiorców. — Będzie można usłyszeć w niej wiele instrumentów etnicznych. Muzyka jest trampoliną emocji — podsumowuje Kleszcz.

Scenografia została wspólnie opracowana przez artystkę Annę Chadaj i Agatę Kucińską. — Agata jest przecież wspaniałą aktorką i ma kapitalne pomysły na animację lalek — relacjonuje ta pierwsza. — Wspólnie zebrałyśmy różne motywy współczesnego designu i ostatecznie najbardziej nam się spodobał motyw pochmurnego lasu. Na tej bazie wymyślałyśmy całą scenografię. Ciekawa jest też forma animacji w naszym spektaklu, bo łączy ona elementy lalki z ciałem człowieka. Najczęściej aktor użycza zwierzęciu swoje ręce i nogi — wyjaśnia Chadaj.

Lalki zostały wykonane niemal z samej gąbki, a do wykończenia użyto wyłącznie lateksu i farby. — Nasze lalki miały być dość surowe, nie słodkie jak maskotki — uzupełnia scenografka.

Premiera 17 września 2016 r., godz. 17. Spektakl dla dzieci od 5 roku życia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji