Artykuły

Oto grunt pod teatr

Wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski zlecił analizy, które mają wykazać, czy nowa siedziba Teatru Muzycznego będzie mogła powstać przy Św. Marcinie. Jest niemal pewne, że teatr przeniesie się właśnie tam.

Dyrektor teatru Przemysław Kieliszewski szuka nowej siedziby dla swojej placówki, bo wynajmowane w tej chwili pomieszczenia przy ul. Niezłomnych są zbyt ciasne i nie spełniają wymogów musicalowej sceny. Wśród dotychczasowych lokalizacji nowej siedziby Teatru Muzycznego wymieniano już kilka miejsc. Była mowa o dawnym kinie Olimpia na rogu ul. Matejki i Grunwaldzkiej, ale koszt remontu byłby nieadekwatny do uzyskanego dodatkowo miejsca.

Dlatego rok temu pojawił się pomysł, by Teatr Muzyczny umieścić w zrewitalizowanej Starej Gazowni. Urzędnicy z Biura Koordynacji Projektów przedstawiali już nawet plany związane z pozyskaniem pieniędzy z Unii na remont Starej Gazowni i stworzenie tam centrum kulturalnego, w którym swoją nową siedzibę miałby np. Teatr Muzyczny. Pomysł nie upadł, ale teraz zamiast teatru władze miasta chcą tam umieścić Wielkopolskie Muzeum Niepodległości.

Nowa siedziba teatru miałaby za to powstać przy ul. Skośnej (obok Akademii Muzycznej), na działce, która należy do miejskiej spółki Wielkopolskie Centrum Wspierania Inwestycji.

— To znakomita lokalizacja. Blisko przebudowywanej Kaponiery, powstającego Bałtyku, w samym centrum miasta i niedaleko dworca kolejowego — twierdzi Kieliszewski. — Nie bez znaczenia jest bliskość kluczowych miejsc muzycznego Poznania — Akademii Muzycznej czy Auli Uniwersyteckiej. Ważny szczegół to także warunki zabudowy, które spółka WCWI uzyskała na budowę obiektu o podobnych parametrach — dodaje wiceprezydent od kultury Jędrzej Solarski.

Już w 2013 r. miasto zleciło WCWI przygotowanie koncepcji wielopoziomowego parkingu w tym miejscu. Mówiono o obiekcie funkcjonalnie podobnym do tego, który powstaje przy ul. Za Bramką, gdzie powstał podziemny parking z kilkupiętrową nadbudową. — Już na etapie prac koncepcyjnych była mowa, że budynek może służyć Filharmonii lub Akademii Muzycznej. Więc teraz w sposób naturalny pomyśleliśmy o Teatrze Muzycznym — tłumaczył wiosną wiceprezydent Mariusz Wiśniewski.

Dziś Solarski potwierdza, że miasto wytypowało ul. Skośną jako najlepsze miejsce pod nową siedzibę Teatru Muzycznego, choć jego powstanie w tym miejscu nie jest jeszcze pewne. — W najbliższym czasie zostaną przeprowadzone analizy akustyczne, pomiar poziomu hałasu, drgań oraz opracowanie wstępnej koncepcji architektoniczno-urbanistycznej budynku, który mógłby zostać usytuowany na działce przy ul. Skośnej. Dopiero po zapoznaniu się z wynikami tych analiz będzie można stwierdzić, czy siedziba Teatru w tym miejscu jest najlepszym rozwiązaniem — tłumaczy Solarski.

Póki co nie wiadomo, kiedy nowa siedziba teatru mogłaby powstać. Solarski twierdzi jednak, że koszt budowy nie będzie mniejszy niż 120 mln zł. Pieniądze nie mają jednak pochodzić tylko z miejskiej kasy. — Będziemy starać się pozyskać na budowę siedziby Teatru środki ze wszelkich dostępnych źródeł i programów inwestycyjnych — zapewnia Solarski.

Kieliszewski już wcześniej wspominał, że nowa siedziba jego teatru może być inwestycją ważną dla całej metropolii. — Zobaczmy, jak nowy budynek filharmonii rozruszał Szczecin. Bilety na wszystkie wydarzenia sprzedają się tam na potęgę, a sam obiekt, także ze względów architektonicznych, otworzył Szczecin na świat. Podobnie może być w Poznaniu. Obiecuję, że bryła nowego Teatru Muzycznego będzie wyjątkowa — podkreślał dyrektor sceny.

Szansę na najciekawszą bryłę teatru może dać konkurs architektoniczny. Solarski nie daje jednak gwarancji, że konkurs na projekt Teatru Muzycznego się odbędzie. — Nie jest to jeszcze kwestia ostatecznie rozstrzygnięta — mówi.
 

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji