Wrocław. Wim Wenders spacerował po Nadodrzu
Słynny niemiecki reżyser i prezydent Europejskiej Akademii Filmowej Wim Wenders przyjechał do Wrocławia w związku z ceremonią 29. Europejskich Nagród Filmowych, która odbędzie się w sobotę we Wrocławiu.
Wenders przyjechał do Wrocławia już w czwartek. Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz zabrał go na spacer po mieście. Zwiedzanie zaczęli od Nadodrza. Reżyserowi spodobały się murale, które chętnie fotografował. Potem goście udali się na Ostrów Tumski.
Jeszcze przed przyjazdem Wendersa do Wrocławia prezydent powiedział "Wyborczej":
- Chciałbym mu pokazać Nadodrze, Ostrów Tumski, fragmenty Dzielnicy Czterech Świątyń oraz pomnik Wspólnej Pamięci. Zobaczymy, czy będzie mieć czas i chęć na ten spacer, ale gdy przyjdzie, to mu powiem: "Wim, chciałbym, żebyś to zobaczył". Chcę zacząć od Nadodrza, ponieważ wydaje mi się, że bardzo pasuje do jego klimatu. Nadodrze jest przełamane - częściowo zrewitalizowane, a częściowo czeka jeszcze na odnowienie, ma niezwykłego ducha. Na Ostrowie Tumskim chcę mu pokazać fragment historii Wrocławia, a w szczególności latarnie gazowe. Może zdążymy wjechać na wieżę katedry, by zobaczył miasto z góry. We Wrocławiu piękne są przecież rzeki, mosty i dachy.
W sobotę 10 grudnia we Wrocławiu odbędzie się uroczysta gala wręczenia Europejskich Nagród Filmowych, które przyznaje Europejska Akademia Filmowa. To najważniejsze filmowe wyróżnienia na Starym Kontynencie, są nazywane europejskimi Oscarami. Ceremonię w Narodowym Forum Muzyki poprowadzi Maciej Stuhr. Do Wrocławia przyjadą m.in. Pierce Brosnan, Hugh Grant, Isabelle Huppert, Ken Loach i Pedro Almodóvar.
W niedzielę odbędą się aż dwa spotkania z Wimem Wendersem po pokazie jego filmów. Od września w Nowych Horyzontach trwa retrospektywa jego twórczości, pokazano ponad 30 tytułów. Na zakończenie zostaną wyświetlone dwa filmy: "Pina 3D" poświęcona wybitnej tancerce i choreografce Pinie Bausch oraz najnowsze dzieło Wendersa, niepokazywane jeszcze w Polsce "Piękne dni w Aranjuezie 3D".
Spotkania poprowadzą wrocławianie - krytyk filmowy Adam Kruk i dziennikarz Jan Pelczar. Bilety na pierwszy seans kosztują 10 zł, na drugi - 16 zł.
