Artykuły

Białystok. Lalkarze chcą na wyspę

Jest szansa, że w starych magazynach wojskowych przy Węglowej powstanie nowy teatr. Grupa absolwentów Akademii Teatralnej kojarzona w mieście dzięki cyklicznej imprezie "Białysztuk" złożyła wniosek o udostępnienie jednego z pomieszczeń na swoją działalność.

Planiści biorą ich propozycję na poważnie. - Na razie mamy trzy sensowne propozycje na zagospodarowanie Węglówki. To przeniesienie Archiwum Państwowego, propozycja klubu Moto-Retro na muzeum techniki i zabytkowych samochodów oraz pomysł Stowarzyszenia Promocji Artystycznej - mówi jeden z planistów białostockiego magistratu.

Trzeba coś z tym zrobić

Przy Węglowej ma powstać "wyspa kulturalna miasta" - wielki kompleks rozrywki i kultury. - Chcemy rozmawiać o przeniesieniu tam Książnicy Podlaskiej, Muzeum Podlaskiego i Archiwum Państwowego. Na razie kształtuje się obraz tego, jak miałaby wyglądać Węglówka, a w kwietniu plany powinny być już gotowe - mówi jeden z miejskich architektów. Były też pomysły, by w magazynach umieścić Muzeum Wojska, Muzeum Alfonsa Karnego, Galerię Arsenał, a nawet muzeum figur woskowych i starej motoryzacji. Zainteresowanych przybywa. Lokal chcieliby dostać i amatorzy sportów ekstremalnych z fundacji B.I.E.D.A., i młodzież związana z nieistniejącym już squatem De Centrum.

- My widzimy w Węglówce możliwość na wystawianie naszych spektakli, organizację imprez takich jak "Białysztuk" czy warsztaty teatralne - mówi Marcin Bartnikowski, aktor reprezentujący Stowarzyszenie Promocji Artystycznej. - Z drugiej strony moglibyśmy prowadzić tam działalność impresaryjną, zapraszać inne teatry.

Scena będzie, ale dla kogo?

Planiści przewidzieli, że w Węglówce znajdzie się miejsce na scenę dla prezentacji teatralnych i multimedialnych. - Nie wiemy tylko, czy dostanie ją ta konkretna grupa, czy będzie to scena do dzierżawy - zapowiada wydział planowania.

- Nasze spektakle, które realizujemy z niemieckim reżyserem Michaelem Voglem, mają charakter plastyczny i bardzo przestrzenny, dlatego odpowiadają nam rozmiary magazynów przy Węglowej - mówi Bartnikowski. - Teraz cała scenografia i lalki leżą w wynajętym garażu. Po otrzymaniu pomieszczenia, moglibyśmy całkowicie przenieść tam imprezę "Białysztuk". Dzięki wyjazdom zagranicznym promujemy miasto, ludzie kojarzą nas z Białymstokiem, dlatego przekazanie nam sceny wiązałoby się z promocją dla miasta - przekonuje.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji