Artykuły

Angielscy aktorzy w Teatrze Śląskim

Trwają przygotowania do premiery "Makbeta (Macbeth)" [na zdjęciu] w międzynarodowej obsadzie w ojczystym języku Szekspira

"Makbet (Macbeth). Work in progress" - tak swój najnowszy spektakl zatytułował Henryk Baranowski, który przygotowania do inscenizacji tragedii stratfordczyka rozpoczął ponad rok temu. Wtedy do Katowic przyjechali Brytyjczycy: Naomi Sorkin, która wcześniej brała udział w realizacji "Idioty" Baranowskiego, oraz Peter Tate - aktor i producent. Teraz trwają intensywne przedpremierowe próby, przymiarki kostiumów projektu Gruzina Georgi Lapiashvilia i ostatnie poprawki w kompozycji muzycznej Noa Ain, specjalnie zaproszonej do projektu amerykańskiej kompozytorki. Oficjalna premiera 30 i 31 marca.

Spektakl Baranowskiego będzie dwujęzyczny. Po raz pierwszy na scenie Teatru Śląskiego usłyszymy wiersz Szekspirowski w oryginale. Reżyser podkreśla, że zderzając na scenie aktorów mówiących odmiennymi językami, zmusza ich do poszukiwania pozawerbalnego porozumienia. - Ponieważ nie rozumiem słów, którymi aktorzy do mnie mówią, muszę w zamian dostać inny komunikat. Pracujemy wspólnie nad tzw. głębszym poziomem porozumienia. To dla mnie zupełnie nowe doświadczenie - podkreśla Peter Tate, odtwórca roli Makbeta. Gościnnie występująca w Teatrze Śląskim Naomi Sorkin zagra w "Makbecie" postać, której nie ma w żadnym egzemplarzu Szekspirowskiej tragedii. Jej Czarny Anioł to wprowadzona na scenę przez Baranowskiego dodatkowa postać. - Choć Szekspir nie napisał mi ani słowa, jestem w zasadzie tym, czego nie napisał wprost. Jestem esencją zła, rodzę się z tego, co powstaje w umyśle Makbeta i Lady Makbet - mówi o swej postaci Sorkin.

Kiedy osiem lat temu Baranowski inscenizował "Makbeta" w Chorwacji, tragedia Szekspira była dla niego pretekstem do opowieści o brutalnym konflikcie. - Aktorzy pachnieli jeszcze krwią. Kilku z nich zabijało na wojnie. Ten Makbet był dokumentem ich przeżyć i moich - wspomina Baranowski. Katowicka inscenizacja ma być zupełnie inną opowieścią. Nie o tym, że człowiek zabija, a wyraźnym pytaniem "dlaczego?". Baranowski zajął się szukaniem najgłębszych motywacji, ukrytych uczuć i obsesji, penetracją świadomości i nieświadomości Szekspirowskich bohaterów.

"Makbeta (Macbeth)" w Teatrze Śląskim zaplanowano w podwójnej obsadzie. Tytułową postać zagra wspomniany Peter Tate oraz w polskojęzycznej wersji Artur Święs. Lady Macbeth: Anna Kadulska i Barbara Lubos-Święs, Czarnego Anioła Naomi Sorkin i Anna Wesołowska. Spektakle polsko- i angielskojęzyczne będą grane naprzemiennie. Przedpremierowe pokazy 25, 28, 29, 30 marca (zagra Artur Święs), 26, 29 marca (Peter Tate jako Macbeth).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji