Gdańsk. Kolak i Trzaska mają szanse na Orły
Dwoje gdańskich artystów ma szansę na najważniejszą polską nagrodę filmową. Dorota Kolak i Mikołaj Trzaska - nominowani do tegorocznych Orłów.
Zimny początek lutego to od kilku lat jeden z najbardziej gorących momentów w kalendarzu polskiej kinematografii. To właśnie wtedy ogłaszane są nominacje do Orłów - Polskich Nagród Filmowych, najważniejszego krajowego lauru tego typu. W tym roku uroczystość, która odbyła się w Warszawie, okazała się szczególnie szczęśliwa dla twórców z Trójmiasta. Nominacje zdobyli: Dorota Kolak i Mikołaj Trzaska.
Dorota Kolak na co dzień jest aktorką Teatru Wybrzeże, ale coraz częściej pojawia się na dużym ekranie - w bieżącym repertuarze kinowym jej niewielką role można zobaczyć choćby w filmie "Konwój". Do nagrody Orła nominowana została w kategorii "najlepsza główna rola kobieca" za kreację w filmie "Zjednoczone stany miłości" [na zdjęciu].
Aktorka stworzyła tam postać szkolnej nauczycielki, która potajemnie kocha się w dużo młodszej koleżance z pracy i robi wszystko, żeby się do niej zbliżyć. Ta zakazana, lesbijska miłość, dziejąca się w szarej rzeczywistości prowincjonalnej Polski z początku lat 90-tych, jest jedną z kilku nieszczęśliwych i nieudanych relacji, które pokazuje w swoim najnowszym filmie Tomasz Wasilewski. Oprócz Kolak szanse na nagrodę mają jeszcze: Aleksandra Konieczna za rolę w filmie "Ostatnia rodzina" i Michalina Łabacz, debiutantka, która wystąpiła w "Wołyniu".
Mikołaj Trzaska otrzymał natomiast nominację w kategorii "najlepsza muzyka". O laur walczyć będzie przygotowana przez niego ścieżka dźwiękowa do filmu Wojciecha Smarzowskiego "Wołyń". To już właściwie swego rodzaju reguła, że kiedy tylko do kin trafia kolejny film tego reżysera, wiadomo, że muzykę do niego tworzył gdański muzyk i że będzie ona mocnym kandydatem do wszystkich możliwych nagród.
Tym razem dzieło Trzaski jest jednak szczególne - zwykle muzykę filmową komponował i nagrywał sam, podczas pracy nad tym filmem - historycznym freskiem o burzliwej sytuacji na tytułowym Wołyniu w czasie i po drugiej wojnie światowej - artysta postanowił zaprosić do współpracy muzyków, którzy specjalizują się w przypominaniu dźwiękowej tradycji tamtych stron, czyli członków Orkiestry Klezmerskiej Teatru Sejneńskiego.
Już po premierze filmu muzyka, która się w nim znalazła, uzupełniona o wiele fragmentów, które koniec końców do filmów nie weszły - to też swego rodzaju tradycja związana z współpracą Trzaski ze Smarzowskim - ukazała się na płycie, zbierającej bardzo dobre opinie. Kontrkandydatami gdańskiego muzyka w walce o Orła będą: Bartłomiej Gliniak, twórca ścieżki dźwiękowej do filmu "Na granicy" i Maciej Zieliński, który dźwiękowo zilustrował kryminał "Sługi boże".
Orły - Polskie Nagrody Filmowe przyznawane są od 1999 roku. Organizacją tego przedsięwzięcia zajmuje się Niezależna Fundacja Filmowa, a o tym, kto otrzyma laury decydują członkowie Polskiej Akademii Filmowej. Nagrody przyznawane są w 19 kategoriach, dotyczących zarówno filmów kinowych, jak i produkcji telewizyjnych, w tym seriali. Głosowanie jest dwuetapowe. Drugim etapem będzie wybór zwycięzców spośród nominowanych twórców - ogłoszenie wyników odbędzie się 20 marca, bezpośrednią relacją z uroczystości będzie można obejrzeć na antenie Canal+.
