Artykuły

DVD z operą Antonina Dvoraka "Rusałka", wydana z okazji 60. sezonu artystycznego bydgoskiej sceny operowej, sprzedawana jest od wczoraj w Operze Nova.

Produkcja Opery Nova to widowisko z wieloma bydgoskimi akcentami. Audiofilskie wydawnictwo i rzadko wystawiany tytuł na pewno zainteresują melomanów nie tylko z Polski.

"Rusałka" Antonina Dworzaka opowiada historię wodnej nimfy, która zakochuje się w księciu. On jednak żyje na ziemi, ona - w wodzie. Z pomocą przychodzi Jeżibaba, która w zamian za głos Rusałki oferuje jej ludzkie ciało, żeby mogła spotkać ukochanego. Już jako kobieta ucieka z wodnego świata.

"Rusałka" to jedna z najciekawszych produkcji Opery Nova i na pewno najbardziej "bydgoska". Kristina Wuss, która wyreżyserowała spektakl, postanowiła akcję lirycznej baśni przenieść do naszego miasta. - Pierwsza wizja spektaklu była zupełnie inna, ale reżyserkę zachwycił urok starego miasta i wodnych zakątków Bydgoszczy - opowiada Maciej Figas, dyrektor Opery Nova.

Stąd w inscenizacji pełno jest architektonicznych odniesień do Bydgoszczy - jest imponujących rozmiarów replika mostu Gdańskiego (dziś most Sulimy-Kamińskiego), zabytkowa fontanna stojąca przed biblioteką, a nawet stary tramwaj, który jeszcze dziś jeździ po ulicach miasta w święta. Nieprzypadkowo też jedna z postaci - Wodnik przypomina naszego Przechodzącego przez Rzekę.

- Chociażby z tego względu warto było zachować ten spektakl na płycie. Udało nam się zrobić przedstawienie pełne niezwykłego klimatu, które wyróżnia się na tle innych realizacji - tłumaczy Maciej Figas, szef bydgoskiej opery.

Nad montażem i dźwiękiem pracowali specjaliści wydawnictwa DUX i Marek Czajkowski z Wrocławia. Ze wszystkimi opera współpracowała już przy okazji wydania "Manru".

- Prace nad nagraniem trwały bardzo długo, ale to dlatego, że jestem wymagający - mówi Figas. - Realizacja DVD była karkołomnym zadaniem. Nagrania dźwięku odbyły się dwa lata temu, sesje wideo rok temu. Specjalnie odświeżaliśmy scenografię, by każdy szczegół na zbliżeniach wyglądał doskonale. Poprawialiśmy m.in. każdy listek na balustradzie mostu. Żadna ze scen nie jest markowana. Nawet pocałunek Księcia i Rusałki jest prawdziwy. Realistycznie wygląda też skok Rusałki z mostu - opowiada dyrektor opery.

- Efekt jest wspaniały. Jestem pewien, że to DVD zrobi sporo pozytywnego artystycznego zamieszania również poza granicami Polski - mówi Figas. - Obecnie jesteśmy jedynym teatrem w Polsce, który ma w swoim repertuarze "Rusałkę'. Zaskakuje mnie to, bo to wspaniale dzieło. Jeżdżąc na sesje montażowe zauważyłem, że nawet po wielu godzinach pracy, nigdy nie byłem zmęczony tym materiałem. Naszą realizację ogląda się, dosłownie chłonąc kolejne minuty. Jest coś niezwykłego w tej muzyce, w tej inscenizacji i w tym jak została nagrana. Przyznam się też, ze nie mogłem ukryć wzruszenia, kiedy zobaczyłem ostatecznie zmontowaną wersję. Mam nadzieję, że to uczucie udzieli się widzom - mówi Figas.

DVD od dziś w sprzedaży w Dziale Obsługi Widzów, kasie biletowej oraz we foyer podczas spektakli. Cena 50 zł. Wydawnictwo Dux kieruje płytę do sprzedaży także w sieci salonów EMPIK.