Artykuły

Sopot. "Zielony mężczyzna" ponownie w Boto

Teatr Boto zaprasza 11 i 12 marca o godz. 19 na spektakl "Zielony mężczyzna" w reż. Adama Nalepy. To druga, po debiucie "Morze otwarte", sztuka młodego gdańskiego dramaturga Jakuba Roszkowskiego, utrzymana w bajkowym klimacie.

"Dawno, dawno temu, za górami, za lasami, w krainie wiecznych lodów, żył sobie w drewnianej chatce dojrzały mężczyzna. Niektórzy mówili, że stary nawet. Pustelnik. Jego życie było proste i monotonne. Wiatr i ciągle padający śnieg powoli sprawiły, że przestał się w ogóle uśmiechać, a mróz skleił jego wargi, że prawie w ogóle się nie odzywał, a jeśli nawet, to bardzo cicho. Ponoć aż zzieleniał i zgnił od tego zgorzknienia i samotności, tak że bały się go nawet dzikie zwierzęta. Tylko jego rudy kocur się go nie bał. Ale nie było to takie dziwne. Rudy kot był olbrzymi i polował nawet na psy. Pewnego razu, do chatki pustelnika zapukała młoda, piękna dziewczyna. Ubrana cała na biało, z książęcym diademem na czole. Niewinna taka. Prawdziwa biała księżniczka. Wyszła ona na chwilę ze swojego pięknego zamku z alabastru, żeby trochę poodkrywać świat, ale zgubiła drogę i strasznie zmarzła na śniegu. Na widok człowieka i ciepłego przytulnego domu, uśmiechnęła się tak gorąco, że jego zamarznięte serce zmiękło i zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Kupili sobie firanki i dywan i od tej pory żyli razem długo i szczęśliwie...".

"Zielony mężczyzna" to druga, po zaskakującym debiucie "Morze otwarte", sztuka młodego gdańskiego dramaturga Jakuba Roszkowskiego utrzymana w bajkowym klimacie. Mężczyzna - samotnik, melancholik i pesymista, kobieta - piękna, dobra i niewinna to reprezentanci dwóch przeciwstawnych światów. Lecz happy end wydaje się możliwy, bo przecież dobro zawsze wygrywa, a prawdziwa miłość pokona każdą przeszkodę. Bo tak to już w bajkach jest. Zarówno tych opowiadanych na dobranoc, autorstwa Hansa Christiana Andersena, jak i tych "made in Hollywood". Lecz nie tym razem. Bo nic nie jest tylko dobre lub tylko złe, białe lub czarne. Wszystko tonie w różnych odcieniach szarości, szarości codzienności. W miarę rozwoju akcji, baśniowa poświata znika jak różdżką odjąć i okazuje się jedynie przykrywką do opowiedzenia historii bardzo realnej, bardzo współczesnej. Historii dwojga ludzi poszukujących miłości, zrozumienia, ciepła i bliskości. A jak to w relacjach między ludźmi bywa, nie zawsze jest jednoznacznie i wprost.

W rolach głównych zobaczymy Sylwię Górę-Weber i Grzegorza Sierzputowskiego.

***

Wstęp: 35, 30 (seniorzy, studenci, uczniowie, karta sopocka), 20 (studenci kierunków związanych z teatrem, limitowana pula) zł. Ilość miejsc ograniczona, zachęcamy więc do zakupu elektronicznego pod linkiem: https://teatrboto.interticket.pl/ lub rezerwacji miejsc pod adresem: rezerwacja[at]boto.art.pl

Więcej informacji: http://boto.art.pl/teatr/repertuar/

***

11, 12.03., godz. 19:00

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji