Artykuły

W wielkim mieście

Nowa inscenizacja "Madama Butterf­ly" dzieje się we współczesnym Tokio.

Aż trudno uwierzyć, że ta opera po swojej prapremierze w Mediolanie w 1904 roku została przez publiczność wygwizdana. Na szczęście Giacomo Puccini się nie zraził, rzecz poprawił i w kolejnych latach "Madama Butter­fly" stała się jedną z najczęściej wysta­wianych oper na świecie.

Historia, którą opiewa, w XIX w. zdarzała się często. Stacjonujący w kraju kwitnącej wiśni oficerowie zauro­czeni azjatyckimi pięknościami żeni­li się z dziewczętami, by nie mieć wy­rzutów sumienia, gdy korzystali z ich z uroków. Jedna z takich autentycz­nych historii zainspirowała też tekst libretta "Madama Butterfly".

Dla porucznika marynarki amery­kańskiej, Pinkertona małżeństwo z Ja­ponką jest tylko krótkim epizodem, dla kobiety ukochany jest jedynym sensem życia Cho Cho San (zwanej także Butterfly ze względu na moty­la, w kształcie którego wyrzeźbiony jest jej rodowy herb). Opuszczona przez niego i zrozpaczona popełnia samobójstwo.

Młoda reżyserka Pia Partum, któ­ra m.in. asystowała Mariuszowi Tre­lińskiemu w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej, przeniosła tytułową bohaterkę do współczesnego Tokio. Jej bohaterka jednak to nie tyle wy­korzystana i skrzywdzona przez męż­czyznę kobieta, ale osobowość, która konsekwentnie dąży w życiu do autodestrukcji.

Scenografia to dzieło Barbary Hanickiej. Orkiestrę Opery na Zamku po­prowadzi Wojciech Semerau-Siemianowski. W tytułowej roli usłyszymy Marieke Wikesjö, zamiennie z Marią Gessler, a postać Pinkertona będą śpie­wać Francisco Almanza, Dariusz Sta­chura i Jacek Laszczkowski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji