Artykuły

Płock. Złota Maska 2017 dla Andrzeja Seweryna

Płockie Towarzystwo Przyjaciół Teatru postanowiło w tym roku przyznać Złotą Maskę Andrzejowi Sewerynowi, dziękując za wszystko, ale szczególnie za spektakl "Szekspir forever" wystawiony specjalnie dla płockiej publiczności.

27 marca 1957 roku w Paryżu odbyło się pierwsze spotkanie Teatru Narodów. Podczas festiwalu wystąpiły zespoły reprezentujące państwa stojące po dwóch stronach żelaznej kurtyny. Na pamiątkę tamtego wydarzenia świętujemy Międzynarodowy Dzień Teatru.

Od 1983 roku przyznajemy Maski Płockiego Towarzystwa Przyjaciół Teatru. Do tej pory rozdaliśmy pięćdziesiąt trzy srebrne, dwie złote i jedną mieszaną, w połowie ze złota, w połowie ze srebra. Tegoroczną galę rozdania nagród dyrektor Marek Mokrowiecki wyznaczył na 23 kwietnia i wtedy będę miał przyjemność ogłosić laureata 2017 roku. W najbliższy poniedziałek Towarzystwo spotka się świątecznie, złożymy życzenia, pogadamy o przeszłych i przyszłych spektaklach oraz wspólnie, w ramach "Wieczorów Fredrowskich", obejrzymy premierę telewizyjną "Ślubów panieńskich".

PTPT postanowiło w tym roku przyznać Złotą Maskę Andrzejowi Sewerynowi, dziękując za wszystko, ale szczególnie za spektakl "Szekspir forever" [na zdjęciu] wystawiony specjalnie dla płockiej publiczności. Rozmawiałem kilka godzin temu z dyrektorem Teatru Polskiego im. Arnolda Szyfmana w Warszawie. Rozmawiałem jak zawsze serdecznie i umówiłem się na wręczenie nagrody 22 kwietnia po spektaklu, jakże mogłoby być inaczej, "Zemsty" Aleksandra Fredry. Mam nadzieję, że zostanie z nami także wciąż nieuchwytny Daniel Olbrychski, który swojej Złotej Maski PTPT od roku 2015 nadal nie odebrał.

A oto nominacje do Srebrnych Masek

Przywoływanie życiorysów obu aktorów, którzy w najpopularniejszej polskiej komedii klasycznej wcielają się w role Cześnika Raptusiewicza i Rejenta Milczka, mija się z celem. Każdy z nas ma swoje filmowe lub teatralne wspomnienie związane z nimi. Obydwaj są świadomymi artystami, kreują nie tylko postać, ale także otaczającą rzeczywistość, zabierają głos w debacie publicznej, nie stronią od projektów społecznych i są Europejczykami świadomymi kultury polskiej.

Pamiętam chwilę, gdy na widowni Teatru Narodowego czekało na próbę generalną 250 lekarzy i lekarzy dentystów, którzy kilka godzin później zagrali i zaśpiewali podczas inauguracji IX Kongresu Polonii Medycznej. Prowadzącym koncert był Andrzej Seweryn i w naturalny sposób przez cały wieczór miał stać do innych wykonawców tyłem. Postanowiłem zapoznać wszystkich ze sobą przed rozpoczęciem pracy. Otwarta rozmowa i swoboda sceniczna ujęły nawet największych malkontentów. Były brawa i autografy, mimo że czas gonił. Dzięki klimatowi stworzonemu przez Andrzeja Seweryna poczuliśmy się wspólnotą.

Ludziom Teatru z okazji święta życzę odwagi twórczej, mecenasów sztuki, wiernej publiczności co dnia i upartego refrenu piosenki: "Co by się nie działo Teatr musi chcieć, Teatr musi brzmieć, trafiać w czysty ton. Musi iść na całość i odwagę mieć. Zakpić nim uczyni skłon".

***

* Autor jest pediatrą, prezesem Okręgowej Izby Lekarskiej i Płockiego Towarzystwa Przyjaciół Teatru

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji